1/5
Igor Stachowiak zmarł w 2016 roku we wrocławskim komisariacie. Śledztwo powierzono poznańskiej prokuraturze.
2/5
Ojciec Igora Stachowiaka nie zgadza się ze stanowiskiem prokuratury, że policjanci nie doprowadzili do śmierci jego syna. - W ostatniej fazie rzuciło się na niego siedmiu policjantów. Żaden z nich na przesłuchaniu nie pamięta, który z nich łapał Igora za szyję - mówi Maciej Stachowiak.
3/5
W 2017 roku policjanci z Wrocławia ułyszeli zarzuty w poznańskiej prokuraturze. Do budynku wpuszczono ich bocznym wejściem, by nie natknęli się na czekających na nich dziennikarzy.
4/5