30 listopada ub.r. policjanci przyjęli zawiadomienie dotyczące oszustwa metodą „na wnuczka”. Z relacji osoby pokrzywdzonej wynikało, że nieznani sprawcy po wcześniejszym wprowadzeniu jej w błąd wyłudzili kilkadziesiąt tysięcy złotych. - Pokrzywdzony nieświadomy tego, że padł ofiarą oszustwa, przekazał pieniądze wierząc, że trafią one do jego syna. Policjanci natychmiast zajęli się sprawą – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Kilkanaście dni później, dyżurny odebrał zawiadomienia dotyczące usiłowań oszustw „na wnuczka” od co najmniej pięciu osób. Nieznany sprawca usiłował wyłudzić znaczne sumy pieniędzy pod pretekstem wypadku, w którym miały brać udział osoby najbliższe niedoszłych ofiar. - Na szczęście wszystkie osoby, do których dzwoniono, zorientowały się i nie dały się nabrać, a po incydencie powiadomiły policję – mówi nadkom. Stanisławska.
Kryminalni pracowali nad sprawą. Zadanie było bardzo trudne, ponieważ funkcjonariusze nie dysponowali żadnymi danymi, czy chociażby przybliżonym rysopisem. Podjęte działania policji doprowadziły do jednego z mieszkańców województwa wielkopolskiego. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na podjęcie decyzji o zatrzymaniu.
Zatrzymanym okazał się 29-letni mężczyzna. Przyznał się zarówno do oszustwa jak i kilku jego usiłowań. Opowiedział też o zdarzeniu ze Wschowy, gdzie w podobny sposób oszukał kolejną osobę.
29-latek usłyszał zarzuty oszustwa. Grozi mu kara do 8 lat więzienia. Sąd Rejonowy w Świebodzinie oddał mężczyznę pod policyjny dozór.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
