27 stycznia policjanci z Sulechowa zatrzymali kobietę, odpowiedzialną za kradzieże z mieszkań starszych osób.
Z relacji osób poszkodowanych wynikało, że sposób działania był we wszystkich przypadkach bardzo podobny. Seniorzy opowiadali, że do ich mieszkania przychodziła kobieta, która podawała się za pracownika służby zdrowia. Po jej wizycie z mieszkań ginęły pieniądze.
Z przeprowadzonego śledztwa wynikało, że za kradzieżami stoi ta sama osoba. Mundurowi ustalili rysopis sprawczyni i rozpoczęli poszukiwania. Podejrzana została zauważona na osiedlu w Sulechowie i zatrzymana w chwili, gdy wchodziła do klatki jednego z bloków.
Zatrzymana miała na głowie perukę, a w torebce fałszywą legitymację pracownika służby zdrowia. Podejrzaną okazała się Monika S. znana policji i wielokrotnie notowana za podobne przestępstwa.
Kobieta przyznała się do kradzieży, za które usłyszała już zarzuty. Policjanci udowodnili jej trzy przypadki kradzieży pieniędzy z mieszkań i sprawdzają czy nie jest sprawczynią innych podobnych przestępstw. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
27 stycznia policjanci z Sulechowa zatrzymali kobietę, odpowiedzialną za kradzieże z mieszkań starszych osób.
Z relacji osób poszkodowanych wynikało, że sposób działania był we wszystkich przypadkach bardzo podobny. Seniorzy opowiadali, że do ich mieszkania przychodziła kobieta, która podawała się za pracownika służby zdrowia. Po jej wizycie z mieszkań ginęły pieniądze.
Z przeprowadzonego śledztwa wynikało, że za kradzieżami stoi ta sama osoba. Mundurowi ustalili rysopis sprawczyni i rozpoczęli poszukiwania. Podejrzana została zauważona na osiedlu w Sulechowie i zatrzymana w chwili, gdy wchodziła do klatki jednego z bloków.
Zatrzymana miała na głowie perukę, a w torebce fałszywą legitymację pracownika służby zdrowia. Podejrzaną okazała się Monika S. znana policji i wielokrotnie notowana za podobne przestępstwa.
Kobieta przyznała się do kradzieży, za które usłyszała już zarzuty. Policjanci udowodnili jej trzy przypadki kradzieży pieniędzy z mieszkań i sprawdzają czy nie jest sprawczynią innych podobnych przestępstw. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
27 stycznia policjanci z Sulechowa zatrzymali kobietę, odpowiedzialną za kradzieże z mieszkań starszych osób.
Z relacji osób poszkodowanych wynikało, że sposób działania był we wszystkich przypadkach bardzo podobny. Seniorzy opowiadali, że do ich mieszkania przychodziła kobieta, która podawała się za pracownika służby zdrowia. Po jej wizycie z mieszkań ginęły pieniądze.
Z przeprowadzonego śledztwa wynikało, że za kradzieżami stoi ta sama osoba. Mundurowi ustalili rysopis sprawczyni i rozpoczęli poszukiwania. Podejrzana została zauważona na osiedlu w Sulechowie i zatrzymana w chwili, gdy wchodziła do klatki jednego z bloków.
Zatrzymana miała na głowie perukę, a w torebce fałszywą legitymację pracownika służby zdrowia. Podejrzaną okazała się Monika S. znana policji i wielokrotnie notowana za podobne przestępstwa.
Kobieta przyznała się do kradzieży, za które usłyszała już zarzuty. Policjanci udowodnili jej trzy przypadki kradzieży pieniędzy z mieszkań i sprawdzają czy nie jest sprawczynią innych podobnych przestępstw. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
27 stycznia policjanci z Sulechowa zatrzymali kobietę, odpowiedzialną za kradzieże z mieszkań starszych osób.
Z relacji osób poszkodowanych wynikało, że sposób działania był we wszystkich przypadkach bardzo podobny. Seniorzy opowiadali, że do ich mieszkania przychodziła kobieta, która podawała się za pracownika służby zdrowia. Po jej wizycie z mieszkań ginęły pieniądze.
Z przeprowadzonego śledztwa wynikało, że za kradzieżami stoi ta sama osoba. Mundurowi ustalili rysopis sprawczyni i rozpoczęli poszukiwania. Podejrzana została zauważona na osiedlu w Sulechowie i zatrzymana w chwili, gdy wchodziła do klatki jednego z bloków.
Zatrzymana miała na głowie perukę, a w torebce fałszywą legitymację pracownika służby zdrowia. Podejrzaną okazała się Monika S. znana policji i wielokrotnie notowana za podobne przestępstwa.
Kobieta przyznała się do kradzieży, za które usłyszała już zarzuty. Policjanci udowodnili jej trzy przypadki kradzieży pieniędzy z mieszkań i sprawdzają czy nie jest sprawczynią innych podobnych przestępstw. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.