37-latek spotykał się z 32-letnią mieszkanką powiatu polkowickiego od dłuższego czasu. Po pewnym czasie ich znajomość zaczęła się psuć, kobieta nie chciała już dalej jej kontynuować. To wtedy mężczyzna ukradł swojej znajomej torebkę, w której były dokumenty i karta bankomatowa. Co prawda torebka została szybko oddana, ale w międzyczasie 37-latek wykorzystał fakt, że znał pin do karty swojej znajomej. - Popatrzył go wcześniej, gdy kobieta dokonywała wypłaty pieniędzy z bankomatu - mówi podinsp. Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP w Głogowie.
Zobacz też: Zuchwała kradzież torebki w Zielonej Górze. Sprawcą 17-latek
Mężczyzna wypłacił z konta swojej znajomej 90 zł. Kobieta się zorientowała i powiadomiła o tym fakcie policję. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży. Zastosowano wobec niego również dozór policyjny. Okazało się, że 32–latek działał w warunkach recydywy. Tego typu zachowanie traktowane jest jako kradzież z włamaniem i zagrożone karą pozbawienia wolności nawet do lat 10.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?