Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia Sulęcin lepsza od Krispolu Września

(rg)
Mimo kontuzji barku, Michał gaca walnie przyczynił się do sobotniej wygranej Olimpii Sulęcin
Mimo kontuzji barku, Michał gaca walnie przyczynił się do sobotniej wygranej Olimpii Sulęcin fot. Kazimierz Ligocki
- Szykowałem już kartkę na piątą partię, a tu chłopcy zrobili mi taką niespodziankę! - cieszył się po meczu trener Olimpii Stanisław Szablewski. Sulęcinianie wzbogacili się w sobotę o trzy drugoligowe punkty.

W pierwszym secie tradycji stało się zadość - podobnie, jak w trzech poprzednich spotkaniach, sulęcinianie tylko przyglądali się grze rywali. W przebudzeniu miejscowych największy udział mieli kontuzjowani w ostatnim tygodniu skrzydłowi Michał Kocoń i Michał Gaca. Ten ostatni nie mógł z powodu bólu barku atakować, ale perfekcyjnym przyjęciem pomógł kolegom wygrać partie numer dwa i trzy.

W odsłonie numer cztery gospodarze zapomnieli o swoich podstawowych atutach - trudnych zagrywkach i bloku - więc rywale szybko uciekli im na 5:1 i 9:4, a w końcówce na 24:21. Do tie breaka jednak nie doszło, bo seria znakomitych serwisów Koconia zapewniła miejscowym wygraną ,,za trzy'' po godzinie i 45 minutach walki. Wygraną, dodajmy, bardzo cenną, z pewnością na dłużej lokującą nasz zespół w górnej połowie tabeli.
OLIMPIA SULĘCIN - KRISPOL WRZEŚNIA 3:1 (22:25, 25:14, 25:19, 27:25)

OLIMPIA: Krzywiecki, Gaca, Bartuzi, Idzikowski, Baran, Chajec, Pabich (libero) oraz Kocoń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska