Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpiada inspiruje twórców gier

materiał partnera

Gry przeglądarkowe od pewnego czasu cieszą się znów wzrostem zainteresowania, po relatywnie krótkim okresie, gdy powstawały na potęgę, przyciągając sobie uwagę głównie młodszych użytkowników Internetu – były to często produkcje niezbyt ambitne czy wymagające i skierowanie głównie na zapewnienie krótkotrwałej rozgrywki, choć zdarzały się „perełki”. Dzisiaj znów możemy zaobserwować zainteresowanie grami tego rodzaju, zarówno ze strony graczy, jak też samych twórców, dla których platforma przeglądarek internetowych stała się niezłym miejscem na rozpoczęcie przygody z tworzeniem gier, głównie za sprawą rozwoju technologii na tej platformie pozwalającej powstawać pozycjom oryginalnym i interesującym.

Coraz więcej gier przeglądarkowych staje się także „komputerowymi” odpowiednikami gier przeznaczonych na urządzenia mobilne – są to albo całkowicie przeniesione produkcje z jednej platformy na drugą, bądź po prostu uproszczone wersje pozwalające fanom grać w nie również na przeglądarce internetowej. Są to głównie gry dosyć proste, ale jednocześnie wciągające, co sprawia, że stają się świetnym sposobem na zabicie nudy, gdy akurat nie mamy możliwości zagrania w coś „konkretnego” lub nudzimy się podczas surfowania po Internecie.

Ostatnio sporym zainteresowaniem cieszy się, przeznaczona zarówno na przeglądarki jak też smartfony czy tablety, gra pod tytułem Olly’s Medal Run. Produkcja ma charakter typowo arcade’owy – to znaczy nastawiona jest na rozgrywkę mającą sprawiać ściśle przyjemność i stopniowo zwiększać poziom trudności, jednak jednocześnie bez stawiania przed graczem jakiegoś konkretnego celu czy wymagań. Tym razem zmierzymy się z prześmiewczo ukazaną, sportową produkcją, w której wcielamy się w lekkoatletę, wybierając jeden z kilkunastu dostępnych krajów oraz jeden z dwóch strojów – przypominający wyjątkowo opasłego kota bądź ciastko.

Olimpiada inspiruje twórców gier

Rozgrywka podzielona jest na dobrą sprawę na dwa etapy – biegu płotkarskiego oraz krótkiego dystansu, który musimy pokonać płynąc. Z każdym ukończeniem takiej dwuelementowej sekwencji zwiększa się poziom trudności w ten sposób, że gra po prostu przyśpiesza, w pewnym momencie do absurdalnej wartości, wówczas naprawdę trudno połapać się co właściwie dzieje się na ekranie. Wraz z ukończeniem sekwencji otrzymujmy również medale, ich liczba zależna jest od tego, na jakim poziomie trudności właśnie się znajdujemy. Naszym zadaniem jest zebranie jak największej ilości medali podczas jednego podejścia, które kończy się, gdy stracimy wszystkie punkty zdrowia oznaczone serduszkami. Posiadamy ich trzy i tracimy na dobrą sprawę w dwóch przypadkach – gdy nie uda nam się przeskoczyć płotka podczas biegu, bądź gdy podczas etapu pływackiego nasz bohater opadnie na dno.

Sterowanie w Olly’s Medal Run od Poki jest równie proste co sama rozgrywka – wykorzystujemy właściwie tylko jeden klawisz, mianowicie spację. Przy jej pomocy, podczas biegu przez płotki możemy skakać, zaś w etapie pływackim jej jak najszybsze naciskanie sprawia, że możemy utrzymać się na powierzchni wody. Odpowiednio w wydaniu na urządzenia mobilne, musimy dotykać rytmicznie ekranu.

Olimpiada inspiruje twórców gier

Podsumowując, Olly’s Medal Run to przyjemna i pozwalająca nieco się zrelaksować prosta i zabawna produkcja. Warto jednak pamiętać, że wciąż jest to arcade’owa gra przeglądarkowa, która bez wątpienia znudzi się nam, jeśli spędzimy przy niej dużo czasu lub jeśli oczekujemy różnorodności – wspomniane etapy w sekwencji się nie zmieniają, zaś opcje rywalizacji z wyłączeniem pobijania ustalonego wcześniej rekordu nie występują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska