Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpijskie medale zdobyte po trudach i wsparciu na dobre i na złe

Tomasz Biliński, Wojciech Szczęsny
Olimpijskie medale zdobyte po trudach i wsparciu na dobre i na złe
Olimpijskie medale zdobyte po trudach i wsparciu na dobre i na złe Adam Jankowski/Polska Press
- Wielu z nas przeżywało w ostatnich miesiącach ciężkie chwile i nie wszyscy byli pewni, że będzie im dane wystartować w Tokio - zwróciła uwagę Anita Włodarczyk, dziękując w imieniu lekkoatletów PKN Orlen.

Igrzyska olimpijskie zakończyły się w niedzielę. Reprezentacja Polski zdobyła 14 medali - cztery złotem, pięć srebrnych i tyle samo brązowych. To najlepszy występ od 2000 r. i imprezy w Sydney, wówczas Polacy także wrócili do kraju z 14 krążkami, ale z dwoma złotymi więcej, kosztem brązowych. W dorobku Tokio aż dziewięć padło łupem lekkoatletów, a pięć było dziełem zawodników należących do Grupy Sportowej Orlen. Wprawdzie polski koncern naftowy jest strategicznym sponsorem Polskiego Komitetu Olimpijskiego, a także Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego, ale indywidualnie wspiera już ponad 30 sportowców.

- Cieszę się, że możemy spotkać się w siedzibie naszego sponsora - nie kryła Anita Włodarczyk, przemawiając również w imieniu pozostałych medalistów z Grupy - Justyny Święty-Ersetic, Małgorzaty Hołub-Kowalik, Igi Baumgart-Witan, Anny Kiełbasińskiej, Marii Andrejczyk i Pawła Fajdka.

- Dziękujemy za wsparcie, które otrzymujemy nie tylko wtedy, gdy osiągamy sukcesy, lecz także w czasie pandemii, czy gdy przydarzają nam się kontuzje. Wielu z nas przeżywało w ostatnich miesiącach ciężkie chwile i nie wszyscy byli pewni, że będzie im dane wystartować podczas igrzysk olimpijskich w Tokio - dodała mistrzyni olimpijska w rzucie młotem.

Wie, co mówi, bo jej przygotowania do tokijskiej imprezy nie były usłane różami. Musiała poradzić sobie z kontuzją, potrzebna była operacja. Wróciła do zdrowia i formy, a na igrzyskach zdobył swój trzeci złoty krążek. O wyrzeczeniach podczas przygotowań do startu mówiła też srebrna medalistka w rzucie oszczepem Maria Andrejczyk, która od igrzysk w Rio pięć lat temu przeszła aż cztery operacje!

- Konkurencja którą uprawiam jest najbardziej kontuzjogenna w lekkoatletyce. Jestem zmęczona opowiadaniem swojej historii każdemu lekarzowi, potrzebuję współpracy ze stałym fizjoterapeutą. Jestem wdzięczna sponsorom, którzy wspierali mnie przez ostatnie trudne pięć lat. Mam wielką ochotę zaprezentować się polskim kibicom już jako wicemistrzyni olimpijska, ale wiem, że priorytetem będzie skupienie się na zdrowiu - zapowiedziała w rozmowie z nami Andrejczyk, która przed Tokio ze względu na brak medali z wielkich imprez nie mogła liczyć na związkowe wsparcie. O zdrowie musiała dbać z własnych środków, m.in. od sponsorów.

- Start w igrzyskach wymaga morderczych przygotowań - opowiadał brązowy medalista olimpijski w rzucie młotem Paweł Fajdek. - Dałem z siebie wszystko, wystarczyło to na brązowy medal i jest on dla mnie teraz cenniejszy niż złoto. Po ostatnim rzucie zeszło ze mnie całe ciśnienie i zrozumiałem, że teraz zaczyna się druga część mojej kariery. Stres i obciążenie jakie wywierało na mnie środowisko sportowe i media to przeszłość. Przez wiele lat wypominano mi brak medalu na igrzyskach, ale sport to zarówno porażki jak i zwycięstwa - zwrócił uwagę 32-letni lekkoatleta, odnosząc się do nieudanych kwalifikacji do konkursów na igrzyskach w Londynie i w Rio de Janeiro.

- Wierzymy, że dostarczyliśmy wszystkim sporo emocji i mamy nadzieję, że w przyszłości będziemy przywozić do Polski jeszcze więcej medali - podsumowała Włodarczyk, która w niedzielę obchodziła 36. urodziny i z tej okazji otrzymała tort.

- Dziękuję wszystkim olimpijczykom, którzy przez ostatnie dwa tygodnie tworzyli historię polskiego sportu. Gratuluję medalistom, a szczególnie tym, którzy są w Grupie Sportowej Orlen - podkreślił prezes koncernu Daniel Obajtek. - Jestem dumny, że PKN Orlen jako strategiczny sponsor Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej wspiera tak wspaniałych zawodników. Konsekwentne zwiększanie naszego zaangażowania w sport, w tym w lekkoatletykę, daje wymierne efekty. Od ponad trzech lat zwiększamy liczbę umów indywidualnych ze sportowcami i dziś jesteśmy związani już z ponad 30 wybitnymi zawodnikami. Traktujemy sponsoring sportowy jako długofalową inwestycję, która nie tylko wzmacnia nasz wizerunek w Polsce i za granicą, ale też wspiera nasze działania biznesowe. Dzięki sponsoringowi docieramy do milionów kibiców na całym świecie, budując globalną rozpoznawalność marki Orlen.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Olimpijskie medale zdobyte po trudach i wsparciu na dobre i na złe - Sportowy24

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska