Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

One zabiły jedną trzecią mieszkańców Europy

Dariusz Chajewski
Symbolem tej epidemii dżumy był strój lekarzy, którzy zakładali specjalną maskę w kształcie ptasiego dzioba, zawierającą olejki wonne chroniące przed fetorem rozkładających się zwłok.
Symbolem tej epidemii dżumy był strój lekarzy, którzy zakładali specjalną maskę w kształcie ptasiego dzioba, zawierającą olejki wonne chroniące przed fetorem rozkładających się zwłok.
Kolejny atak bakterii lub wirusa i kolejne spekulacje na temat... zagłady ludzkości. Jak w filmie z gatunku horror science fiction. Jednak nie musimy szukać cudownego leku, wystarczy, że zachowamy higienę.

Scenariusz zgrany do granic możliwości. Nagle pojawia się zabójcza bakteria lub tajemniczy wirus. W ciągu krótkiego czasu albo wszyscy ludzie zamieniają się w zombie, albo w wampiry, tracą wzrok lub w najlepszym przypadku wymierają. No może z wyjątkiem paru egzemplarzy, które tuż przed napisem "the end" trzymają się za ręce i zabierają za odtwarzanie gatunku homo sapiens.

Ptasia grypa, choroba szalonych krów, AIDS... Kolejne osoby umierają za sprawą pałeczki okrężnicy EHEC. Przy okazji każdego tych choróbsk zaczynały się spekulacje fantastów, że to już naprawdę koniec ludzkości, że przekroczyliśmy wszelkie granice, które wyznaczyła nam natura. A lekarze i epidemiolodzy mają nieustannie nadzieję, że kolejne fale paniki wpłyną skutecznie na prewencję, która w przyszłości ustrzeże nas przed globalną katastrofą w postaci pandemii jakiejś choroby.

Ateny - V wiek p.n.e.

A ludzkość odebrała już sporo bolesnych lekcji. Jak dowiemy się z podręczników historii Perykles zmarł w czasie epidemii w Atenach. W 430 roku p.n.e. na tę potęgę świata starożytnego spadła zaraza, która przez kilka następnych lat dziesiątkowała ludność miasta. Epidemia wybuchła podczas wojny, gdy za murami miasta schroniła się ludność okolicy. Stłoczeni, w warunkach urągającym zasadom higieny.

Objawy choroby opisał Tukidydes: wymioty, konwulsje, bolesne wrzody, biegunka, silne pragnienie oraz gorączka tak wysoka, że chorzy rzucali się do cystern w próżnej nadziei znalezienia ulgi w zimnej wodzie. Epidemia zabiła jedną trzecią mieszkańców. Co to było? Fachowcy wskazują dżumę, ale nie wykluczają także odry, ospy, tyfusu, wąglika.

Dżuma Justyniana

Inna słynna zaraza dopadła ludzkość jedenaście stuleci później, w połowie VI w (541-542 rok). Pojawić się miała w Etiopii lub Egipcie i szybko ogarnęła całe Cesarstwo Bizantyjskie. Zwana jest Dżumą Justyniana, od imienia władcy, który sam padł jej ofiarą. Była to prawdopodobnie dżuma dymieniczna (o podłożu bakteryjnym).

W Konstantynopolu, gdzie w szczytowym okresie epidemii dziennie umierało 5.000 osób, zmarło ok. 40 proc. mieszkańców. Zdaniem historyków była to pandemia o zasięgu ogólnoświatowym, która dopadła mieszkańców Afryki Północnej, Azji Środkowej i Europy aż po Irlandię. Szacuje się, że na całym świecie zmarło na nią ok. 100 milionów osób i mogło na nią umrzeć nawet 60 proc. Europejczyków.

XIV wiek - czarna śmierć

To chyba najsłynniejsza z katastrofalnych epidemii. Mors nigra to epidemia dżumy, która spustoszyła średniowieczną Europę w XIV wieku, zabijając jedną trzecią ludności kontynentu. Ogniskiem zakażenia było kilkanaście okrętów z Morza Czarnego, które zawinęły do Messyny i genueńczycy uciekający z Krymu przed Tatarami.

W 1346 r. oblegający ten port Tatarzy za pomocą katapult wrzucali za mury miasta zwłoki zmarłych na tę chorobę - to jeden z pierwszych przypadków użycia broni biologicznej. Zaraza w następnych latach ogarnęła większość Europy. W czasie czarnej śmierci zmarło wiele osobistości, m.in. ukochana Petrarki - Laura.

Ameryka i Europa, ospa

To także można przeczytać w podręcznikach. Począwszy od XV w. ospa prawdziwa zabijała bezlitośnie miliony ludzi w obu Amerykach. Zawinili pierwsi pochodzący z Europy osadnicy - na Starym Kontynencie ospa zbierała tragiczne żniwo, jeszcze w osiemnastowiecznej Europie zmarło na tę chorobę około 60 milionów osób. Pandemie ospy często podawane są jako ostateczna przyczyna zniszczenia cywilizacji Inków i Azteków.

Nawiasem mówiąc tutaj ospę wykorzystano jako broń biologiczną. Biali kolonizatorzy Ameryki Północnej w roku 1763 przeciw Indianom atakującym ich w okolicach Fort Pitt; wykorzystali podstęp podrzucając "zagubione" albo "zapomniane" koce i chustki używane przez chorych na tę chorobę. Indianie znalezione koce zanieśli do swoich obozowisk i tam stały się one źródłem prawdziwej tragedii.

Wielka dżuma mediolańska

Epidemia dżumy, która wybuchła we Włoszech w 1629 r. znana jest pod nazwą wielkiej dżumy mediolańskiej. Choroba, która szalała w północnej części Italii, w ciągu dwóch lat zabiła ok. 280 tysięcy ludzi. I tym razem wszystko zaczęło się od wojny, tym razem trzydziestoletniej. Jak chcą historycy za wybuch zarazy odpowiadają żołnierze niemieccy i francuscy, którzy "przywlekli" ją wkraczając do Mantui.

W samym tylko Mediolanie z powodu choroby zmarło ok. 60 tysięcy osób z 130 tysięcy ówczesnych mieszkańców, natomiast w Wenecji dżuma zabiła ok. 46 tysięcy ludzi spośród 140 tysięcy zamieszkujących to miasto. Było jeszcze sporo takich ataków - na przykład dżuma londyńska - w wyniku epidemii dżumy, która wybuchła w Londynie w 1665 r., mogło umrzeć nawet 100 tysięcy osób. Zaraza trafiła do Londynu z Niderlandów, została przywieziona wraz z transportem bawełny.

Nie tylko dawno, dawno temu...

* Trzecia pandemia Tak często określa się trzecią wielką falę zachorowań na dżumę, która nastąpiła w połowie XIX w. Choroba zaczęła się rozprzestrzeniać od prowincji Junnan w Chinach i wkrótce zaczęła atakować mieszkańców kolejnych kontynentów. W samych tylko Indiach i Chinach zmarło na nią 12 milionów ludzi.

* Szacuje się, że tylko w XX w. tyfus doprowadził do śmierci wielu milionów ludzi w Europie. To właśnie epidemia tyfusu spowodowała odwrót Napoleona i jego wojsk z Rosji - szacuje się, że zmarło wówczas 400 tysięcy żołnierzy, czyli więcej niż zginęło w trakcie walk. W trakcie epidemii, która miała miejsce podczas I wojny światowej - zmarły 3 miliony osób.

* Pod pojęciem siedmiu pandemii cholery kryją się epidemie, które zaatakowały od 1816 r. do wczesnych lat 60. Jedna z nich wystąpiła w Indiach w 1817 r. i przez czterdzieści lat doprowadziła do śmierci 40 mln ludzi. Z Indii szybko rozprzestrzeniła się i doprowadziła do śmierci ok. 100 tys. osób w Europie i Ameryce Północnej.

* Jedna z największych pandemii w historii ludzkości wybuchła w 1918 r. i zyskała nazwę "hiszpanki". Grypę wywołał wirus A/H1N1. Epidemia ogarnęła niemal wszystkie kontynenty, zabijając od 50 do 100 milionów osób. Zachorowało około 500 milionów osób, czyli jedna trzecia światowej populacji. Ludzie chorujący na "hiszpankę" dostawali wirusowego krwotocznego zapalenia płuc, które zabijało w ciągu kilku dni.

***

- Nie mam katastroficznych wizji, wierzę, że człowiek jest zdolny przeciwstawić się każdemu wirusowi, każdej bakterii - mówi zielonogórski epidemiolog Włodzimierz Janiszewski. - Czasem to trwa. Na szczepionkę przeciwko HIV czekamy 30 lat, podobnie jest z malarią. Poradzimy sobie. Weźmy to co działo się przed wojną z dziś banalną grypą...

Mamy coraz lepsze możliwości diagnostyczne, antybiotyki i jesteśmy bardziej odporni. Gdyby ostatnie kłopoty z bakterią koli zdarzyły się kilka wieków temu mogłoby ponownie wymrzeć pół Europy...

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska