Jak ustaliliśmy, zdarzenie miało miejsce parę minut przed godz. 19.
- Kierowca opla astry wypadł z drogi, jednak gdy przyjechali policjanci na miejsce, kierowcy nie było przy pojeździe. Ustalamy, kto mógł prowadzić ten samochód - mówi st. sierż. Maciej Kimet z lubuskiej policji.
Informację policjantów uzupełnia mł. bryg. Bartłomiej Mądry, oficer prasowy KM PSP w Gorzowie Wlkp.:
- Na miejsce pierwsza przyjechała jednostka OSP Deszczno. Osoby, która kierowała tym pojazdem i wpadła do rowu, nie było już na miejscu. Z informacji uzyskanych od osób postronnych wnioskujemy, że została zabrana przez inną osobę do szpitala. Nie ma śladu, by w zdarzeniu uczestniczył jakiś inny samochód.
Czytaj też: Tragiczny wypadek koło Szprotawy. Zginęła jedna osoba
Zobacz: Porwali łódź, by ratować życie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?