Operator drona Grzegorz Walkowski: - Z lotu ptaka w każdej wsi i mieście w Lubuskiem można zauważyć coś pięknego

Zdjęcia i filmy dronem robię od pięciu lat. Najpierw była to pasja, sposób na wolny czas. Później postanowiłem zajmować się tym zawodowo. Musiałem zdobyć uprawnienia wydawane przez Urząd Lotnictwa Cywilnego BVLOS i się udało. Od tamtej pory to nie tylko moja pasja, ale i praca (uśmiech). Mam firmę DronCreate i wykonuję sesje w fotografii biznesowej i promocyjnej, a także reklamowe, produktowe, dokumentacje z eventów, spotkań, festiwali. Mam też spore doświadczenie przy sesjach samochodowych, sportowych i turystycznych.
Jednak dron daje więcej możliwości. Dlatego współpracuję z developerami np. przy dokumentacji placów budowlanych i inwestycji; obiektów, dachów, elementów infrastruktury drogowej, sieci energetycznych, nadajników komórkowych, kominów... Ciekawym doświadczeniem są także np. inspekcje rolnicze regionie. Jednak fundamentem pozostają prace uwieczniające piękne obrazy z lotu ptaka.

Zobacz przelot nad jeziorem Głębokim koło Międzyrzecza

Nigdy nie liczyłem... na pewno setki!

Latam przede wszystkim nad woj. lubuskim. Wybór parków, zieleni, rzek, jezior i przestrzeni industrialnych mamy tutaj ogromny. A jak dobieram tematy? Powiedziałbym, że moje fotografie lotnicze to liryczne kompozycje przyrody. Prawie nic nie pozostawiam przypadkowi, koncepcja powstaje po locie próbnym. Do wirtualnego komponowania zdjęć używam aplikacji mapujących przestrzeń, robię to przed przybyciem na miejsce. Ostatnio na przykład skupiam się na wyspach. Drzewa rzucają na nich zachwycające cienie, przypominające czasami panoramę miasta. Takich miejsc fotografuję najwięcej, myślę, że mam ich około 350. Każdy lot to około 300 ujęć. Tygodniowo zaliczam od 10 do 20 lotów.

Trudne pytanie! Z perspektywy nieba wiele zakątków wygląda pięknie, ale są miejsca, które autentycznie zachwycają. To na pewno Ośno Lubuskie, Lubniewice, Międzyrzecz i Zbąszynek. Ze wsi - Nowa Wioska koło Lubrzy.

Zaskoczę cię: nie ma! Fotografia już wiele razy udowodniła, że nawet mniej urodziwa aktorka może być najpiękniejszą. Bo czym jest piękno? Dla mnie to zapis myśli, uczuć, emocji często też czasu. Zatem jeżeli fotografie lubuskiej wsi rozbudzają emocje, pokazują patynę czasu, to nie mogą być brzydkie. Do zweryfikowania i oceny urody lubuskich obrazów zapraszam na moją stronę internetową https://droncreatewalkowsk.wixsite.com/dron oraz do grupy miłośników fotografii województwa lubuskiego i na portal facebook: Niesamowite Lubuskie

Powroty wiążą się często z potrzebą nie tylko rejestracji, czy dokumentacji, ale ciągłego doskonalenia warsztatu ze względu na porę roku, warunki atmosferyczne, ale i z powodów lokalnego patriotyzmu, jakim są choćby powroty do rodzinnego Zbąszynka (uśmiech). Często wracam też do Lubniewic i Ośna Lubuskiego, zaglądam do tych miejsc wiosną, latem, jesienią i zimą. Te urocze jeziora tchną błękitem, chwytają i zatrzymują światło. Są zimne latem i ciepłe, gdy wokół śnieg i mróz.

Najciekawsze jest to, czego nie możemy podejrzeć, nawet przechodzą obok. A z góry widać (uśmiech). Myślę tu o m.in. obiektach zamkniętych, szczególnie militarnych. Oczywiście latam zawsze nad takimi miejscami ze stosownymi pozwoleniami, jednak nie mogę publikować takich fotografii. Ale widok pozostaje w pamięci na długo! Niewidocznym z ziemi, a wspaniałym z wysoka miejscem jest także cypel we wsi Wysoka - ukryty zupełnie z brzegu, a wynurzający się malowniczo z wody w widoku zarejestrowanym obiektywem drona. Jego zdjęcia też znajdziecie w galeriach, które są na stronach GL!

POLECAMY:
Odwołujemy wrzesień! Przywracamy wakacje. Zobacz piękne zdjęcia znad jeziora koło Gorzowa [GALERIA]

Lutol Suchy: zobacz zdjęcia tuż sprzed pożaru kościoła i fotografie pokazujące ogromne zniszczenia [GALERIA]