Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opiekunka do osób starszych może dobrze zarobić

Natalia Zarychta 95 722 57 72 [email protected]
Angelika Prech od kilku miesięcy pracuje w Niemczech jako opiekunka 88-letniej staruszki. - Wiele osób dziwi się, kiedy opowiadam, czym się zajmuję. Ta praca mnie nie przeraża - zapewnia 21-latka (fot. Kazimierz Ligocki)
Angelika Prech od kilku miesięcy pracuje w Niemczech jako opiekunka 88-letniej staruszki. - Wiele osób dziwi się, kiedy opowiadam, czym się zajmuję. Ta praca mnie nie przeraża - zapewnia 21-latka (fot. Kazimierz Ligocki)
Przewijanie, mycie, podawanie leków. To podstawowe czynności, które codziennie wykonują osoby, które pracują jako opiekunowie ludzi starszych. - To nie jest łatwa praca i wymaga dojrzałości psychicznej - podkreśla Anna Ciołek z gorzowskiego biura Promedica24 przy ul. Sikorskiego.

Czytaj też: Niemcy nauczą zawodu i dadzą pracę kilku tysiącom Polaków

21- letnia Angelika Prech jest z zawodu fryzjerką. Ale od kilku miesięcy jej głównym zajęciem jest opieka nad 88-letnią, poważnie chorą Niemką. Na pracę w takim charakterze zdecydowała się, bo jak twierdzi, nic ją w Polsce nie trzymało. - Moja ciocia od kilku lat opiekuje się tą panią. Pomyślałam, że ja też mogę spróbować. Wiedziałam z czym to się wiąże, bo wiele mi o tej pracy opowiadała - mówi gorzowianka.

Pierwszy tydzień wspomina jako ciężki. - Odczuwałam brak rodziny i znajomych. Nie znałam też dobrze języka. Ale dzięki życzliwości ludzi, do których trafiłam, szybko poczułam się tam jak członek rodziny - opowiada Angelika.

Czynności, które musiała codziennie wykonywać przy starszej osobie, nie zniechęciły jej do dalszej pracy. Uśmiech staruszki uświadamiał jej, że jest tu potrzebna. - Wielu moich znajomych zastanawia się, jak można zmieniać pieluchy czy myć taką osobę. Młodzi ludzie nie chcą tego robić. A mnie to nie przeraża. Mam poczucie, że jej pomagam. Poza tym wyobrażam sobie siebie za kilkadziesiąt lat. Może też będę potrzebowała takiej opieki? - zastanawia się dziewczyna.

Czytaj też: Nianie z Polski poszukiwane nawet w Azji

To nie jest praca dla każdego

Choć zarobki są kuszące (od 3-4 tys. zł miesięcznie), wg Angeliki nie mogą być jedynym celem w tak odpowiedzialnej pracy. - Oczywiście godne wynagrodzenie ma tu duże znaczenie, ale jeśli ktoś nastawia się tylko na zarobek to niech od razu da sobie spokój. Pewnych rzeczy nie da się robić mechanicznie. Ja naprawdę lubię tych ludzi - zapewnia.

Podobnego zdania jest pani Hanna z Gorzowa, która po raz pierwszy jako opiekunka wyjechała w 2008 roku. - Miałam akurat taką sytuację rodzinną, że musiałam wyjechać. W Polsce zostawiłam dorosłą córkę. Wcześniej opiekowałam się swoją mamą, więc miałam doświadczenie. Uważam, że nie każdy nadaje się do tej pracy. Trzeba mieć w sobie dużo ciepła, cierpliwości i przede wszystkim lubić starszych ludzi - mówi gorzowianka.

Pani Hanna przez rok opiekowała się 80-letnim staruszkiem chorym na parkinsona i demencję. Przeżyła dobre i złe chwile. - Praktycznie codziennie spałam po 2,3 godz. Musiałam być czujna, bo przy takich chorobach ten pan miał różne pomysły. Chciał wychodzić z domu albo jeździć na rowerze. Ale zżyłam się z nim - przyznaje.

W tym roku planuje kolejny wyjazd. Chodzi na bezpłatny kurs języka niemieckiego, organizowany przez biuro Promedica24, oferujące legalną pracę dla opiekunek w Niemczech. - Zgłaszają się do nas zarówno osoby po 25 roku życia, jak i te po czterdziestce. Dojrzałych kandydatek jest jednak zdecydowanie więcej - mówi Anna Ciołek, koordynator w dziale rekrutacji.

Jakie kryteria trzeba spełniać, żeby zostać opiekunką? - Przede wszystkim trzeba mieć doświadczenie rodzinne lub prorodzinne w opiece nad starszymi i chorymi. Drugą sprawą jest znajomość języka niemieckiego w stopniu komunikatywnym. Wynagrodzenie zależy właśnie od doświadczenia i kwalifikacji - podkreśla. Ze swojej strony firma gwarantuje pomoc w nauce języka niemieckiego i pełną opiekę nad pracownikiem w czasie pobytu za granicą. - Po stronie niemieckiej mamy swoich pracowników, którzy sprawdzają warunki, w jakich mają mieszkać i pracować nasze opiekunki. Dzięki temu można uniknąć nieprzyjemnych sytuacji, na które bardzo często opiekunki narażają przy wyjazdach na własną rękę - dodaje A. Ciołek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska