Opłaty za śmieci w Krośnie Odrzańskim wyższe od przyszłego roku. "To przez czynniki zewnętrzne" - mówi burmistrz Marek Cebula

Wiadomo już, że cena za wywóz śmieci w Krośnie Odrzańskim wzrośnie w przyszłym roku z 7,50 zł za metr sześcienny zużytej wody do 8,80 zł. Warto przypomnieć, że gmina Krosno Odrzańskie jako pierwszy samorząd w województwie lubuskim zmieniła sposób naliczania opłaty za odpady komunalne: z tradycyjnego "od osoby" przeszła na system przeliczania od zużycia wody w danym gospodarstwie.

Odbiorem oraz transportem śmieci na terenie gminy Krosno Odrzańskie zajmuje się Krośnieńskie Przedsiębiorstwo Wodociągowo-Komunalne. Jak podkreśla prezes KPWK, Aleksander Kozłowski, działalność firmy nie wpłynęła na podwyżki. - Nie zwiększyliśmy naszych kosztów w najmniejszym stopniu. Utrzymujemy stałe koszty, chociaż zaczynaliśmy działania z gospodarką "śmieciową" od zera - podkreśla A. Kozłowski. - Na regulację cen wpływają tylko i wyłącznie czynniki zewnętrzne.

Tymi czynnikami zewnętrznymi jest m.in. ponownie zwiększona cena "na bramie" w Zakładzie Zagospodarowania Odpadów w Marszowie, gdzie trafiają śmieci z gminy Krosno Odrzańskie. Prezes KPWK podkreśla jednak, że nie należy obarczać jakąkolwiek winą firmę w Marszowie.

- To najlepsza instalacja w okolicy i cieszę się, że tam trafiają nasze odpady - mówi A. Kozłowski. - Oni dostosowują ceny do regulacji ustawowych. Należy zwrócić uwagę, że mówiło się wcześniej o uwolnienie rynku, uruchomienie Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych i miało to sprawić, że ceny będą mniejsze. A teraz widać, że praktycznie wszyscy wybierają zakład w Marszowie.

Burmistrz Krosna Odrzańskiego, Marek Cebula podkreśla, że konieczne są zmiany w systemie gospodarki odpadami komunalnymi. - Ten problem nie występuje tylko u nas czy w skali województwa, ale to kłopot, który dotyczy całej Polski - podkreśla M. Cebula. - Największym problemem jest brak regulacji, związanych z przetwarzaniem odpadów. Statystycznie Polacy coraz lepiej segregują odpady, ale nie ma za bardzo co z nimi robić. Nie ma odbiorców na poszczególne frakcje, więc wzrastają opłaty za ich składowanie.

- Kłopot w tym, że mało kto zwraca uwagę na ten problem - dodaje burmistrz Cebula. - Nie przejmujemy się tym i uważamy, że nasza planeta wszystko przyjmie. Planeta Ziemia jest wszystkim co mamy. Nie ma nic innego. Obecnie nie wyniesiemy się nagle np. na Marsa, jak zaśmiecimy nasz glob. Może w przyszłości będzie taka możliwość. Ja tego pewnie nie dożyję. Problem w tym, że ludzkość może do tego czasu nie przeżyć.

Wszystko wskazuje na to, że w Gubinie również mieszkańcy muszą szykować się do wyższych opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Miasto jest w trakcie rozstrzygania przetargu, a odpowiednia uchwała powinna zostać podjęta przez radnych pod koniec tego miesiąca. O szczegółach poinformujemy w następnym materiale.

Krosno Odrzańskie. Magister w śmieciarce. Jak wygląda praca "śmieciarza" od kuchni:

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

• Kto pamięta? Tak wyglądało spotkanie wigilijne z mieszkańcami Krosna Odrzańskiego 12 lat temu! Zobaczcie zdjęcia!
• Dekoracje świąteczne sprzed 10 lat. Jak ozdobione było Krosno Odrzańskie w grudniu? Zobaczcie jak wyglądały iluminacje i szopki dawniej
• W przyszłym roku będzie kilka remontów. Największy? Ulica Kresowa w Gubinie. A pozostałe? Zależy czy uda się uzyskać dofinansowanie