Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opozycja: Burmistrz Wschowy boi się trudnych decyzji!

Anna Białęcka
Wschowa nie jest miastem z dużą ofertą pracy, tym bardziej rozczarowanie wschowian jest większe
Wschowa nie jest miastem z dużą ofertą pracy, tym bardziej rozczarowanie wschowian jest większe Anna Białęcka
- Projekt budżetu pokazuje wyraźnie strach burmistrza Grabki przed podejmowaniem odpowiedzialnych decyzji - mówi radny Fabian Grzyb.

O jakie decyzje burmistrza chodzi opozycyjnemu samorządowcowi? O te związane z budową, a konkretnie zaniechaniem budowy fabryki mebli przez firmę Swedwood. Przypomnijmy, że kupiła ona tereny inwestycyjne we Wschowie w czerwcu 2009 roku, 30 ha za 5,2 mln zł. W kacie notarialnym zapisano zobowiązanie, że w ciągu pięciu lat uruchomi fabrykę i zatrudni 300 osób. Euforia wschowian, którą obudziła ta umowa, już zgasła. Bo widoków na inwestycję nie ma, inwestor nie tylko nic nie wybudował, ale nawet nie wystąpił o zezwolenie na budowę.

- Wielokrotnie dopytywaliśmy burmistrza, co z inwestycją - mówi opozycyjny radny. - A on ciągle mówił o spotkaniach, trudnych rozmowach. Kiedy dwa lata temu przestrzegałem go, że coś jest nie tak, zarzucił mi czarnowidztwo.

Dla wielu wschowian ostatecznym sygnałem, że z inwestycji we Wschowie i wizji 300 miejsc pracy wyszły nici, była wiadomość o budowie fabryki Swedwood w innym mieście. - To, że w tym czasie, gdy u nas nic nie zrobili, kupili ziemię w Stalowej Woli i stawiają tam fabrykę płyt wiórowych, świadczy o ich stosunku do władz miasta - wyjaśnia F. Grzyb. - Nie traktują ich poważnie.

Stąd przekonanie opozycji, że czas na konkretne decyzje, a nie na pokorne czekanie na cud. Warto przypomnieć, że niedoszły inwestor zobowiązał się w umowie notarialnej do zapłacenia 2,1 mln zł kary za niewywiązanie się z terminów, a także do tego, że w takiej sytuacji odsprzeda ziemię gminie. - Ale jak widać burmistrz boi się podjąć decyzję - przekonuje. - Pokazuje to jasno jego projekt budżetu na 2014 rok. Nie uwzględnił w nim po stronie dochodów 2,1 mln zł z wpływu kary, ani nie ujął po stronie wydatków 5,2 mln zł na odkupienie ziemi. Wciąż pokornie czeka i liczy na cud.

28 listopada doszło do spotkania burmistrza Grabki z przedstawicielami Swedwood. Zapytaliśmy więc go o ustalenia. - Faktycznie, uczestniczyłem w takim spotkaniu, jednak o efektach będę mógł powiedzieć dopiero wtedy, gdy otrzymam decyzję inwestora na piśmie - zapewnił nas.
Dlaczego dopiero wtedy? Czyżby znów nie udało mu się ustalić nic konkretnego?

Nieruchomości z Twojego regionu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska