Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opozycja krytykuje: starosta jest... papugą!

(zico)
- Lepiej być jaskółką - twierdzi Rafael Rokaszewicz
- Lepiej być jaskółką - twierdzi Rafael Rokaszewicz Dorota Nyk
Podczas dyskusji na temat przyszłorocznego budżetu powiatu pojawiły się wątki... ornitologiczne. Opozycja skrytykowała finanse, nazywając starostę nijaką papugą, a ten ripostując, porównał adwersarzy do sępów.

Z założeń budżetowych powiatu głogowskiego wynika, że w 2012 r. powiat może liczyć na dochody w wysokości ok. 98 mln zł, a wyda 100 mln zł. Bilans zamknie się około dwumilionowym deficytem. Twórcy projektu w zeszłym tygodniu na sesji budżetowej mówili, że finanse przygotowane zostały na miarę możliwości powiatu, nie za bardzo skromne, ale także nie można z nimi zbytnio poszaleć.

Radny Krzysztof Dąbrowa z Platformy Obywatelskiej, czyli z koalicji rządzącej, stwierdził, że zaplanowany budżet pozwoli na prawidłowe funkcjonowanie wszystkich instytucji podległych powiatowi. Przewodniczący komisji samorządowej Jan Baraniecki dodał, że w projekcie uwzględnione zostały wszystkie finansowe postulaty zgłaszane przez radnych.

W zupełnie innym tonie wypowiadali się radni opozycji. - Cieszymy się, że mamy nowoczesny blok operacyjny w szpitalu, ale zabrakło w nim wyposażenia dla personelu, jak krzesła czy szafki - przypomniał Mirosław Strzęciwilk z Prawa i Sprawiedliwości. - Ponadto do dziś nie ukarano nikogo za utratę dziewięciu milionów złotych, które ZOZ miał dostać na Szpitalny Oddział Ratunkowy - a nie dostał z powodu zbyt późno złożonego wniosku.

Do starosty Rafaela Rokaszewicza Strzęciwilk powiedział: Pan wstępując na urząd starosty miał być orłem lewicy, jaskółką zwiastującą wiosnę, a jest pan raczej papugą kolorową, ładną, ale nijaką.

- Nie wiedziałem, że z pana jest taki ornitolog, ale jak widać, nie miał pan dużo do powiedzenia i musiał nadrabiać populistyczną gadką - ripostował starosta. - Pańskie wystąpienie odbieram jako polityczne, a nie merytoryczne. Na rzeczowe dyskusje był czas na komisjach, a pan jest w dwóch. Wówczas nie było pana stać na konstruktywną debatę. Wolę być jaskółką, która dobrze się kojarzy, niż sępem czyhającym na potknięcia.

Ostatecznie budżet został przyjęty. 11 radnych było za, sześciu przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska