Sami są sześć lat po ślubie i pamiętają, że nie tak wyobrażali sobie ten jedyny dzień w życiu. - Nie było źle, ale nie mieliśmy żadnego wyboru i nikt nam nie potrafił pomóc w zorganizowaniu tego, o czym marzyliśmy. Wiem, że młodzi nadal mają z tym problem, obserwujemy to m.in. na targach ślubnych, że są rozczarowani tandetnymi w sumie propozycjami, zupełnie nie w ich stylu. Dlatego proponujemy im, aby za nieduże pieniądze zorganizować ślub elegancki, z klasą i w ich indywidualnym stylu. Aby budżet dopasować do ich wizji i marzeń - opowiada H. Rybka.
On jest z zawodu psychoterapeutą, ona filologiem angielskim. O założeniu firmy myśleli prawie dwa lata. Pomagali w tym czasie znajomym w organizowaniu ślubów i wesel. W końcu on zrezygnował z pracy na państwowej posadzie, ona ograniczyła zajęcia w szkole i w czerwcu tego roku założyli własną firmę. Z urzędu pracy dostali 13 tys. zł dotacji, wynajęli tanio pomieszczenie w inkubatorze przedsiębiorczości. Dołożyli własne oszczędności i ruszyli.
Czytaj też: Chcą oferować klientom reklamę na miarę XXI wieku
- Zaczęliśmy od tworzenia bazy firm, hoteli, restauracji, domów weselnych, zespołów, kwiaciarni, studiów fotograficznych, salonów kosmetycznych, z którymi chcemy współpracować i u których możemy liczyć na rabaty. Założyliśmy stronę internetową, na której jest nasza oferta. Można z niej wybrać wszystko lub tylko tyle, na ile młodych stać lub coś oryginalnego, jak pokazy laserowe czy barmańskie - mówi M. Rybka. Wymyślili też coś, czego nikt dotąd nie proponował: młodzi przed ślubem mogą u nich założyć swoją stronę internetową, ze zdjęciami, blogiem z osobistymi marzeniami o tym jedynym dniu i informacjami, co już załatwili i czego jeszcze poszukują. - Jest nawet zegar, odliczający godziny i minuty do ślubu. A potem, niemal od ręki, zamieszczamy na ich stronie zdjęcia z imprezy i goście mogą je od razu zobaczyć, nie czekając na fotografa i odbitki - dodaje H. Rybka. Od stycznia goście wybierający się na organizowane przez nich śluby, zobaczyć będą mogli na stronie internetowej wystrój sali i to, koło kogo będą siedzieć.
Uzupełnieniem oferty jest prowadzony przez nich sklep internetowy, w którym można kupić różne stylowe dodatki i gadżety. Nie ukrywają, że już zarabiają na organizowanych ślubach, ale wszystkie zyski ciągle inwestują w firmę. - Cały czas szukam inspiracji, dobrych pomysłów i w tym celu w lutym jadę na targi ślubne do Londynu - zapowiada H. Rybka.
Czytaj też: Pani Kasia spełniła swoje marzenia i otworzyła salon wellness
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?