Orkiestra "Elektryka" grała i wypoczywała na Krymie. I to jak!

Uczestnicy wycieczki trafili na Ukrainę akurat w momencie nękanie tej części Europy przez serię strasznych upałów. - 42 stopnie w cieniu. Takie temperatury na półwyspie ostatni raz odnotowano ponad 200 lat temu. Mimo to ciężko pracowaliśmy nad przygotowaniami do przyszłorocznego międzynarodowego widowiska muzycznego, które ma uświetnić otwarcie nowej hali ZSP "Elektryk" - mówi dyrygent orkiestry Artur Niemiec.

- W ośrodku "Omega" daliśmy dwa, bardzo entuzjastycznie przyjęte koncerty. Szczególnie żywiołowo publiczność przyjęła rosyjskie wykonanie piosenek "Morze" i "Zawsze niech będzie słońce". Cieszy również duże zainteresowanie miejscowych naszymi występami - wspomina Krzysztof Piotrowiak.
Pomiędzy próbami i koncertami skład orkiestry spędzał czas bardzo aktywnie na zwiedzaniu Krymu oraz na kąpielach w gorącym Morzu Czarnym. - Temperatura wody wynosiła między 32-35 stopni.

Odwiedziliśmy Muzeum Floty Czarnomorskiej oraz rezerwat archeologiczny z pozostałościami budowli z czasów bizantyjskich. Już te ruiny pokazują ówczesną potęgę cesarstwa. W obliczu ciążących upałów wypad na lodowiska w środku lata był niczym odwiedzenie oazy spokoju. Nikt nie chciał jej opuszczać - śmieje się K. Piotrowiak.

- Właściwie mamy teraz mały jubileusz, ponieważ współpraca "Elektryka" z ukraińskim partnerem liczy sobie już 10 lat. Wszyscy bardzo cenimy sobie zagraniczne kontakty, młodzież chętnie bierze w tym czynny udział. To dla obu stron świetna okazja do wymiany doświadczeń - mówi wicestarosta Józef Suszyński.

- Chcielibyśmy bardzo podziękować władzom powiatu nowosolskiego, urzędu miasta i rodzicom za wsparcie finansowe, bez którego wyjazd nie doszedłby do skutku - dziękuje A. Niemiec. - Zapraszamy chętnych nauki na instrumentach i członkostwa w orkiestrze na spotkania w "Elektryku" w środy i piątki między 6. a 17. września, na godzinę 16.00 - dodaje.