Orszaki Trzech Króli w Lubuskiem. Gdzie będą orszaki? Skąd wzięła się ta tradycja? Kim byli Trzej Królowie? Wiąże się z nimi wiele legend

Zobacz zdjęcia i relacje z orszaków Trzech Króli w Lubuskiem:

• Orszak Trzech Króli 2018 w Kostrzynie nad Odrą. W barwnym korowodzie wzięło udział kilkuset mieszkańców
• Gorzów: tysiące ludzi na orszaku Trzech Króli [ZDJĘCIA]
• Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami Zielonej Góry
• Orszak Trzech Króli w Żarach. Ulicami przeszło tysiące uczestników [ZDJĘCIA,WIDEO]
• Orszak Trzech Króli w Nowej Soli [ZDJĘCIA, WIDEO]

Przed nami święto Trzech Króli. W Lubuskiem jak co roku zaplanowane są orszaki, w których mogą wziąć udział mieszkańcy. Poniżej wykaz informacji gdzie i kiedy w Lubuskiem będą miały miejsce orszaki Trzech Króli.

• Gorzów Wlkp.**Orszak Trzech Króli** przejdzie ulicami po raz czwarty. Wyruszy o godzinie 14 ze Starego Rynku i ul. Chrobrego dojdzie na pl. Grunwaldzki. W związku z tym, że w tym roku przypada 100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości, w orszaku przejdą postacie Józefa Piłsudskiego, Wincentego Witosa i Romana Dmowskiego. Upamiętniona zostanie też Irena Sendlerowa. W orszaku wezmą udział bp Tadeusz Lityński i wojewoda Władysław Dajczak.
• Kostrzyn nad Odrą. Orszak rozpocznie się o godzinie 10.30 na pl. Wojska Polskiego. Poprzedzi go koncert kolęd, który rozpocznie się pół godziny wcześniej. Wierni przejdą do kościoła przy ul. Wyszyńskiego, gdzie o 11 rozpocznie się msza.
• Kożuchów. W kościele parafialnym pw. Matki Bożej Gromnicznej msza św. rozpocznie się o godzinie 11.15. Tuż po mszy wyruszy orszak w kierunku zamku ulicami: Rynek, Daszyńskiego, Mickiewicza, Legnicką, Klasztorną i Zielonogórską. W zamku odbędzie się koncert kolęd i wspólne kolędowanie.
• Międzyrzecz. Z międzyrzeckich kościołów o godzinie 15 wyjdą wierni z Królami na czele, by spotkać się w zamku. Tam po spektaklu orszak wyruszy na mszę do kościoła św. Jana Chrzciciela.
• Nowa Sól. W kościele św. Antoniego msza św. zacznie się o godzinie 11.30. O 12.10 nastąpi zawiązanie orszaku, który przejdzie ulicami: Piłsudskiego, pl. Wyzwolenia, Moniuszki - do szopki w Wodnym Świecie. - Zachęcamy do poczynienia odpowiednich przygotowań koron, strojów i flag. Parafia św. Józefa - kolor czerwony, parafia św. Michała - zielony, parafia św. Antoniego i parafia Wniebowzięcia NMP - niebieski. I aby w tych barwach przyjść ubranymi na orszak - apelują bracia kapucyni.
• Nowe Miasteczko. Orszak Trzech Króli i gminne spotkanie opłatkowe rozpoczną się o godzinie 12 w kościele pw. Opatrzności Bożej. Tam odprawiona zostanie msza św., a następnie ulicami miasta przejdzie Orszak Trzech Króli. Spotkanie opłatkowe odbędzie się na rynku. Przewidziano też wspólne kolędowanie w sali widowiskowej Gminnego Ośrodka Kultury.
• Przytoczna. Obchody Święta Trzech Króli rozpoczną się mszą o godzinie 12 w kościele Trójcy Świętej. Po mszy wierni przejdą orszakiem do szopki ustawionej w centrum wsi.
• Wschowa. Każda parafia będzie tworzyła orszak królewski w innym kolorze: parafia św. Jadwigi - orszak niebieski, parafia św. Józefa - zielony, a fara - czerwony. Wszyscy chętni uczestnicy zgromadzą się o godzinie 15 na parkingu koło domu katechetycznego.
• Zielona Góra. Orszak Trzech Króli ruszy o godzinie 12 mszą święta w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela. Po nabożeństwie o 13.15 orszak pomaszeruje deptakiem w stronę ratusza, gdzie odbędzie się ostatnia scena i zorganizowana zostanie żywa szopka. Trzej królowie będą tradycyjnie reprezentowali trzy miasta: Zieloną Górę, Nową Sól i Sulechów. Zaplanowano trzy przystanki: przy fontannie, kolegium odwoławczym i przy ratuszu.
• Żary. Orszak Trzech Króli rozpocznie się mszą św. o godzinie 12 w kościele pw. Wniebowzięcia NMP, skąd przejdzie pod ratusz miejski i dalej do kościoła pw. Miłosierdzia Bożego przy ul. Okrzei.

Zobacz:

Trzej Królowie mają bardzo mocną pozycję w Kościele, chociaż... Określanie 6 stycznia „Świętem Trzech Króli” jest stanowczo na wyrost, gdyż w rzeczywistości jest to Święto Objawienia Pańskiego, czyli Epifanii, jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich. Ma upamiętniać trzy biblijne wydarzenia: chrzest - po łacinie baptesimus, wesele w Kanie Galilejskiej - matrimonium i pokłon mędrców - co oddano wyrazem cogito - poznaję. Ale właśnie Trzej Królowie, Trzej Mędrcy czy Trzej Magowie zdominowali to święto. Oto ci znamienici mężowie mieli podążać za Gwiazdą Betlejemską, przybyć do miejsca narodzin Jezusa Chrystusa i przekazać mu dary. Tradycja chrześcijańska rychło uczyniła z nich reprezentantów świata pogańskiego, któremu też objawił się Mesjasz. Na tyle skutecznie zapisali się w tej historii, że uznawani są za świętych w katolicyzmie, prawosławiu oraz w starożytnych Kościołach Wschodu.

W Kościele pierwszych wieków Święto Objawienia było początkowo obchodzone na pamiątkę objawienia się Chrystusa światu. A objawił się przecież różnie. Po pierwsze zjawił się na tym padole, po drugie ujrzeli go pastuszkowie, a później podczas chrztu w Jordanie. Z czasem zaczęto te wydarzenia rozdzielać i świętować osobno: pamiątkę Bożego Narodzenia, pamiątkę Pokłonu Mędrców czy pamiątkę Chrztu. Mędrcy pojawili się najpierw w Kościele wschodnim, na Zachód przeniknęli w IV stuleciu.

Dlaczego pojawiają się w kalendarzu 6 stycznia? Nie dla wszystkich przekonująco brzmi uzasadnienie, że w Egipcie właśnie w tym dniu obchodzono święto Słońca Zwycięskiego. W chrześcijańskim Święcie Objawienia zwycięskim słońcem stał się Chrystus... Tak czy inaczej przybyli. Jedyną informację o tych trzech jegomościach znajdujemy w Ewangelii Mateusza. Jak chcą znawcy, opowiadanie Ewangelii Mateusza o pokłonie króli nie ma charakteru ściśle kronikarskiego, stąd jedni twierdzą, że to opowieść o historycznym wydarzeniu, a drudzy, że to refleksja na tematy, które mają swój początek w Starym Testamencie. Zwłaszcza że próżno ich szukać w innych źródłach. Nie ma też w opisach o dojrzałej działalności Jezusa najmniejszego śladu Jego pobytu nad Nilem. Słowem opowieść o Trzech Królach może być po prostu piękną, edukacyjna powiastką, nauką o planach Stwórcy... Dowody zaczynają pojawiać się później. Na przykład w wieku XIII Marco Polo w pamiętniku ze swojej podróży na Daleki Wschód stwierdził, że Trzej Magowie przybyli z perskiego miasta Saveh. Jak możemy przeczytać w niektórych opracowaniach, prawdopodobnie Magowie byli uczniami Zaratustry, u którego pojawia się przecież idea narodzin Zbawiciela, który poprowadzi lud do zwycięstwa nad siłami ciemności. Gdy ujrzeli nietypową konfigurację planet na niebie, wyruszyli na poszukiwanie mesjasza.

Z Ewangelii św. Mateusza: „Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem (...) oto mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali, gdzie nowonarodzony król żydowski. Ujrzeliśmy bowiem Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać Mu pokłon (...). Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali (...) zobaczyli dziecię z matką Jego Maryją, upadli na twarz i oddali mu pokłon, i ofiarowali mu dary - złoto, kadzidło i mirrę (...)”.

W końcu Magowie czy Królowie? Dopiero w VI wieku Cezary z Arles (ok. 470-543), francuski kaznodzieja i arcybiskup, zaczął utrzymywać, że byli to królowie. Dlaczego? Otóż w czasach Jezusa bardzo często owi wspomniani magowie czy kapłani byli zarazem książętami. Mateusz w swojej Ewangelii pisze po prostu o „mędrcach ze Wschodu”, podróżnikach, którzy szukali „nowo narodzonego króla Żydów”. Mędrzec może oznaczać zarówno kapłana, jak i maga. Królami stali się z czasem, może za sprawą okazałych szat, w które przyodziani byli na obrazach. Właśnie artyści mogli mieć także decydujący wpływ na liczbę Mędrców. Łatwiej było „przydzielić” jedną osobę do jednego daru, czyli do kadzidła, mirry i złota. Można także spotkać tłumaczenie, że dla starożytnych trójka była magiczna. Orygenes, żyjący w latach 185-252 Ojciec Kościoła, Grek urodzony w Aleksandrii, przyjął, że było ich trzech. On także przydzielił jeden dar jednemu władcy. Jednak pierwsi chrześcijanie wspominali o dwunastu Mędrcach, a pojawia się ich także sześciu lub dwóch. Nie do końca też powinniśmy przywiązywać się do ich imion, gdyż Biblia nie wymienia ani ich mian, ani liczby... Upowszechnił je podobno artysta z Rawenny, który nadał takie imiona bohaterom swojej mozaiki. Inni uważają, że nadano im imiona w Kolonii, gdzie w katedrze miały znajdować się ich relikwie. Przejawem ich kultu w Niemczech było umieszczanie na domach napisu C.M.B., co znaczy „Christus mansionem benedicat” - „Niech Chrystus błogosławi ten dom”. Później zaś litera C została w sposób naturalny zastąpiona przez literę K, a wreszcie pod litery K, M, B podstawiono konkretne imiona.

A kolor skóry? To zasługa Starego Testamentu, który skończył z „rasizmem”. Królestwo Szeby, pojawiające się w Księdze Rodzaju, umieszczano w Afryce, stąd Kacper stał się czarny. Drugiego monarchę, Baltazara, połączono z Azją, a trzeciego, Melchiora, z Europą. Możemy znaleźć też wersję, że goście powinni być w różnym wieku i reprezentować trzy okresy ludzkiego życia.

I na zakończenie jeszcze jeden cios. Najczęściej widzimy Trzech Króli, jak meldują się w stajence. Tymczasem musiał upłynąć jakiś czas, mowa jest o kilku tygodniach, a nawet miesiącach po urodzeniu się Jezusa, gdyż mędrcy odwiedzili go w Jego domu, nie zaś w grocie. Dalszy ciąg już znamy. Wystrojeni luminarze oddali Dziecięciu pokłon oraz złożyli dary: złoto, kadzidło i mirrę. Zestaw prezentów nie był przypadkowy, lecz symboliczny. I tak złoto na starożytnym Wschodzie symbolizowało boskość, bogactwo i władzę. Kadzidło uosabiało kapłanów oraz wiedzę. Mirra z kolei była oznaką przelanej krwi, ale także... przymierza.

Zobacz też wideo: Orszak Trzech Króli w Gorzowie. Poszły w nim tysiące ludzi!

Przeczytaj też: Zielonogórski orszak Trzech Króli, a w nim... trzy wielbłądy [WIDEO]