Droga "The Hurt Locker. W pułapce wojny" Kathryn Bigelow przez kinowe ekrany wygląda przedziwnie. Dramatyczna historia oddziału amerykańskich saperów w Iraku światową premierę miała we wrześniu 2008 r. i już wtedy na festiwalu filmowym w Wenecji zdobyła cztery mniej prestiżowe nagrody. Na kolejnym festiwalu weneckim film znów zaistniał! Jego producent i scenarzysta Mark Boal odebrał Nagrodę Gucci.
"The Hurt Locker. W pułapce wojny" był wyświetlany na kinowym ekranie w Polsce... w 2008 r. Operator Barry Ackroyd walczył wtedy o Złotą Żabę - główną nagrodę Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych - Camerimage w Łodzi. Skończyło się na nominacji.
W 2009 r. film Kathryn Bigelow pojawił się na kilkunastu festiwalach na całym świecie. W czerwcu miał oficjalną premierę w USA. Jesienią trafił do kin wielu krajów, w tym europejskich. Ale np. Austriacy od razy wydali go w wersji DVD. Podobnie było w Polsce, gdzie "The Hurt Locker" pojawił się od razu w wypożyczalniach w połowie lutego br.
Teraz, kiedy "The Hurt Locker. W pułapce wojny" zdobył sześć Oscarów (najlepszy film, za reżyserię, scenariusz oryginalny, montaż, dźwięk i montaż dźwięku), a wcześniej dostał brytyjskie nagrody filmowe BAFTA (najlepszy film, za reżyserię, scenariusz oryginalny, zdjęcia, montaż, dźwięk) oraz nagrody branżowe (swoje laury przyznali m.in. amerykańscy producenci, reżyserzy, scenarzyści, scenografowie, montażyści oraz stowarzyszenia krytyków filmowych), film wreszcie pojawia się w polskich kinach.
Od piątku "The Hurt Locker. W pułapce wojny" w gorzowskim Heliosie i zielonogórskim kinie Newa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
