Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osłabieni piłkarze ręczni Stali Gorzów mocno postawili się liderowi Ligi Centralnej. Nie zdołali jednak zatrzymać Ostrovii

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Szczypiorniści Stali Gorzów stoczyli w Ostrovie Wlkp. trudny i przegrany pojedynek z liderującą w lidze centralnej Ostrovią.
Szczypiorniści Stali Gorzów stoczyli w Ostrovie Wlkp. trudny i przegrany pojedynek z liderującą w lidze centralnej Ostrovią. Robert Gorbat
Było blisko niespodzianki, lecz ostatecznie do niej nie doszło. W sobotę (26 lutego) gorzowscy szczypiorniści minimalnie przegrali wyjazdowy mecz ze zdecydowanie liderującymi w lidze centralnej ostrowianami.

ARGED KPR OSTROVIA OSTRÓW WLKP. - BUDNEX STAL GORZÓW WLKP. 30:28 (18:16)

  • ARGED KPR OSTROVIA: Zimny, Foluszny, Balcerek - Adamski 9, Marciniak 5, Klopsteg 4, Gajek 3, Przybylski, Smoliński i Wadowski po 2, Bałwas, Pawelec i Przybylski po 1, Szych, Wojciechowski i Wołowicz po 0.
  • BUDNEX STAL: Marciniak, Nowicki, Jaśko - Pietrzkiewicz i Stupiński po 6, Gintowt i Renicki po 5, Kłak 4, Lemaniak 2, Droździk i Nieradko po 0.

Spotkanie pierwszej z trzecią drużyną w tabeli już dawno okrzyknięto hitem 16. serii spotkań. Okazało się, że w pełni zasłużenie, ponieważ na boisku działy się niezwykłe historie.

Gorzowianie mieli swój plan

- Mieliśmy na ten mecz precyzyjny plan taktyczny - zdradził nam po końcowej syrenie trener Budnex Stali Oskar Serpina. - Chcieliśmy zagrać wysoką obroną, z jednym wysuniętym do przodu zawodnikiem i odciąć od pozycji rzutowych bardzo groźnych rozgrywających Ostrovii: Kamila Adamskiego, Ksawerego Gajka, Patryka Marciniaka oraz braci Jakuba i Mikołaja Przybylskich. Mówiąc innymi słowy, zamierzaliśmy przekierować ofensywny impet ostrowian na skrzydła, bo te mają słabsze, a nasi bramkarze bardzo dobrze radzą sobie z rzutami skrzydłowych.

Zamiary przyjezdnych długo przynosiły im powodzenie. Stale prowadzili do przerwy różnicą jednego, dwóch goli, a swą przewagę stracili dopiero w ostatnich minutach pierwszej części spotkania. - W końcówce zabrakło nam trochę sił, bo mieliśmy zdecydowanie mniej zawodników na zmiany - dodał Serpina. - Z powodu urazów w domu musieli zostać nasi trzej czołowi gracze: Wiktor Bronowski, Aleksander Kryszeń i Bartosz Starzyński.

Zadecydował błąd arbitrów

Po zmianie stron boiska tempo nie osłabło nawet na chwilę. Drużyny rzadko myliły się w ofensywie, więc stale utrzymywała się minimalna przewaga gospodarzy. Pięć minut przed końcową syreną, przy jednobramkowym prowadzeniu Ostrovii, gorzowianie ruszyli do kontrataku. Ku zdziwieniu stalowców sędziowie odgwizdali jednak ofensywny faul Dawida Pietrzkiewicza w okolicy środkowej linii i… szansa na doprowadzenie do remisu przepadła.

Błąd arbitrów? Chyba tak, ale wielkiej awantury z tego powodu nie było. Niesmak jednak pozostał, bo goście nie doczekali się już podobnej okazji do odrobienia strat. W innych sytuacjach sędziowie też byli bardziej przychylni dla gospodarzy, przyznając im aż dziewięć rzutów karnych (osiem wykorzystali), przy zaledwie jednym dla gorzowian. Tylko pod względem wykluczeń z gry statystyka była korzystana dla przyjezdnych - osiem minut Ostrovii przy zaledwie dwóch Budnex Stali.

Pozostałe wyniki 16. kolejki

KPR Legionowo - MKS Wieluń 29 : 17, Padwa Zamość - Nielba Wągrowiec 44:32, MKS Grudziądz - Siódemka Miedź Huras Legnica 30:28, SPR GKS Autoinwest Żukowo - AZS AWF Biała Podlaska 33:30, Warmia Energa Olsztyn - Śląsk Wrocław 34:24, Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec - Orlen Upstream SRS Przemyśl 40:35.
1. Ostrovia 16, 44, 478:398
2. AZS AWF 16, 34, 488:430
3. Budnex Stal 16, 32, 427:423
4. Orlen Upstream SRS 16, 31, 474:458
5. KPR 16, 30, 465:421
6. SPR GKS Autoinwest 16, 24, 463:465
7. Śląsk 16, 23, 458:493
8. Nielba 16, 21, 488:511
9. Padwa 16, 20, 442:462
10. Zagłębie ZSO 14, 16, 19498:517
11. MKS Wieluń 16, 17, 441:463
12. MKS Grudziądz 16, 16, 470:510
13. Warmia Energa 16, 13, 434:441
14. Siódemka Miedź Huras 16, 12, 434:468

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska