Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osowa Sień: Sami zdecydują o swojej wsi

Anna Białęcka
ska Helena Nikolin i Katarzyna Hansen zgromadziły już spora dokumentację, która utwierdza je w przekonaniu, ze biogazownia to zły pomysł.
ska Helena Nikolin i Katarzyna Hansen zgromadziły już spora dokumentację, która utwierdza je w przekonaniu, ze biogazownia to zły pomysł. Anna Białęcka
Mieszkańcy Osowej Sieni odetchnęli z ulgą. Burmistrz Wschowy nie wydał warunków zabudowy dla inwestorów planujących budowę biogazowni w ich wsi. Ale czy to wystarczy, by inwestycja nie powstała w ogóle?

Inwestycja, zgodnie z planami, miała stanąć w centrum wsi, w bliskim sąsiedztwie szkoły i zabytkowego pałacu i parku. Inwestorem jest firma Allium, zajmująca się w Osowej Sieni przetwórstwem cebuli, liczy ona na dotację unijną, w wysokości kilku mln zł. W biogazowni chciała poddawać fermentacji łupiny cebuli, będące odpadem z prowadzonej produkcji, i wytwarzać prąd. Jej powstanie wiązałoby się dodatkowo z transportem z różnych części Polski pozostałych składników procesu fermentacji - między innymi pomiotu kurzego i kukurydzy hybrydowej. To w sumie kilkanaście tysięcy kursów ciężkich samochodów przez wieś rocznie.

- Nie mogliśmy zgodzić się na tę inwestycję - mówiła nam sołtyska wsi Helena Nikolin. - Chcemy żyć spokojnie, a planowana inwestycja takie spokoju nam zapewnić nie może. Mamy już dość smrodów związanych ze składowaniem w naszym sąsiedztwie odpadów. Naszej zgody na kolejne zagrożenie na pewno nie będzie.

To, czy inwestycja powstanie było uzależnione od burmistrza, który stanął przed decyzją czy wydać warunki zabudowy dla biogazowni. Nie była ona łatwa, gdyż tej budowli zdecydowanie "nie" mówili mieszkańcy wsi, pisali pisma, organizowali spotkania z władzami gminy i inwestorem. Zainteresowany tym, co w tej sprawie robi burmistrz był także wojewódzki konserwator zabytków. Ze względu na zabytkowy pałac i park, leżące w bezpośrednim sąsiedztwie działki, na której miałaby ruszyć inwestycja.

- Uznałem, że najlepszym rozwiązaniem będzie zawieszenie sprawy wydania warunków zabudowy firmie Allium do 27 marca 2013 roku i rozpoczęcie procesu tworzenia miejscowego planu zagospodarowania dla Osowej Sieni - powiedział nam burmistrz Krzysztof Grabka. - To da możliwość wypowiedzenia się wszystkim zainteresowanym na temat tego, co ma stanąć we wsi. Plan będzie bowiem wyłożony do publicznej analizy. Każdy będzie mógł zgłosić swoje uwagi i wnioski. Zarówno mieszkańcy, konserwator zabytków, a także firma Allium.
Prace na planem powinny ruszyć za kilka dni, na najbliższej sesji radni będą głosowali nad uchwałą o rozpoczęciu procesu tworzenia miejscowego planu zagospodarowania. Jeżeli przyjmą uchwałę, cały proces ruszy. I potrwa na pewno wiele miesięcy.

- Jesteśmy zadowoleni z decyzji burmistrza - zapewnia Katarzyna Hansen, mieszkanka wsi, właścicielka pałacu. - Wreszcie będziemy mieli udział w tym, jaka ma być nasza wieś. Przygotowaliśmy z mężem wizję Osowej Sieni, jako wsi nowoczesnej, ale takiej gdzie przyjemnie jest żyć i gdzie można zarabiać. Wzorowaliśmy się na tym, jak ludzie żyją we wsiach w Danii i Francji, na pewno wiele elementów można przenieść na polskie realia. Chcemy wizję najpierw przedstawić innym mieszkańcom, porozmawiać o tym. A później, po wspólnych ustaleniach, zgłaszać wnioski do projektu planu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska