- Słoneczna środa wyciągnęła z domów zielonogórzan. Wielu przyszło na deptak lub do parku czy pobliskiego lasu.
- - Jestem zachwycona pogodą. Wzięłam sobie nawet z tej okazji wolne. Zrobiłam sobie kawę, rozłożyłam na balkonie leżak, wzięłam książkę do ręki - opowiada pani Kamila z osiedla Zacisze.
- - Cudownie. Po obiedzie umówiłam się z koleżanką na długi spacer w lesie.
W taki upał na deptaku trzeba łapać witaminę D3
Popularnością cieszyły się fontanny na deptaku. Przy nich ochłody szukała m.in. pani Janina.
- Mieszkam w śródmieściu, Lubię nasz deptak, mam tu ulubioną ławkę w okolicy muzeum. I swoje miejsce przy fontannie na placu Bohaterów - mówi pani Janina. - Mimo że gorąco, postanowiłam wystawić się na słońce, żeby złapać trochę witaminy D3. Jesienią wspomogę się tabletkami, bo nie będzie tak słonecznie jak teraz.
Pani Irena wyszła na zakupy. Mówi, że nie lubi takiej pogody, bo źle się czuję. Kupi więc tylko mleko i chleb i wróci do domu, gdzie ma zasłonięte roletami okna i włączony wiatrak.
Lody dla ochłody, czyli dzieci wyciągnęły mamę na deptak
Najbardziej z pogody cieszą się Inga i Igor. Bo przyszli z mamą na lody.
- Ja uwielbiam czekoladowe - mówi Igor. - A Iga - truskawkowe.
Mama bliźniaków przyznaje, że nie chciało się jej wychodzić z domu, bo ma dużo pracy. Ale dzieci przekonały ją, że ten ostatni chyba upalny dzień tego lata warto spędzić na deptaku.
- Nie żałuję. Poczułam jeszcze taki letni, urlopowy klimat. A w domu pewnie i tak za dużo bym nie zrobiła - przyznaje.
Dla ochłody w upalny dzień polecamy obejrzeć film z deptaka w innym klimacie. Bo i tak przecież tu bywa:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?