Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatni turniej żużlowy z cyklu Speedway Best Pairs, a po nim dekoracja

Redakcja
Greg Hancock (czerwony kask) i Chris Holder (niebieski) to absolutna światowa czołówka. Na zdjęciu nie ma Taia Woffindena, który uzupełnia zespół liderów cyklu. To kompletny i mocny zespół.
Greg Hancock (czerwony kask) i Chris Holder (niebieski) to absolutna światowa czołówka. Na zdjęciu nie ma Taia Woffindena, który uzupełnia zespół liderów cyklu. To kompletny i mocny zespół. SŁAWOMIR KOWALSKI

Na torach w Toruniu oraz Landshut sporo się działo, ale to w Ostrowie Wlkp. rozstrzygnie się, która drużyna wzniesie puchar i zgarnie tytuł najlepszej pary. Po dwóch turniejach na prowadzeniu ex aequo znajduje się Monster Energy Team oraz Fogo Power. Oba zespoły zgromadziły po 13 „oczek”. Faworytami wydają się być podopieczni Joe Parsonsa, którzy wystawili na ostatni turniej trójkę asów: Greg Hancock, Chris Holder i Tai Woffinden.

- Zawsze dobrze być na pierwszym miejscu, ale to również oznacza, że tym bardziej każdy będzie chciał cię pokonać. Mimo wszystko, wolimy być z przodu, uciekać i być na celowniku pozostałych drużyn - ocenił „Herbie”. - Mając za sobą firmę Monster to wielka rzecz. Wspierają nas na każdym kroku, co jest dla nas wielkim powodem do dumy. Naprawdę to znakomity sponsor! Naprawdę podoba mi się ta nowa idea Speedway Best Pairs. Wierzę w to, że będzie to pozytywna zmiana dla żużla i coś, co pchnie speedway w odpowiednim kierunku. Nowa formuła z pewnością otworzyła oczy wielu niedowiarkom.

Mistrzowie świata będą pod nieustanną presją pretendentów, młodych Polaków z Fogo Power - Bartosza Zmarzlika oraz Piotra Pawlickiego. Świetna współpraca „Orzełków” dała efekt w postaci triumfu w drugiej rundzie w Landshut. Na straconej pozycji nie są także pozostałe teamy, które po słabszym początku w Toruniu, odrodziły się podczas bawarskiej rundy. W takiej sytuacji jest między innymi Nice Racing, Eport2000.pl Team i BOLL Team z silną załogą z obu lubuskich klubów.

- W klasyfikacji generalnej panuje duży ścisk i wszystko jeszcze może się zdarzyć. Jestem przekonany, że przy korzystnym układzie wyników, jesteśmy w stanie nawet zwyciężyć w całym cyklu - ocenił Adam Krużyński, opiekun Nice Racing.

Nic do stracenia nie będą miały ekipy Trans MF Pro Race Team oraz City Team, które nie mają już szans na zdobycie pucharu. - Myślę, że podczas rund w Toruniu i Landshut było mnóstwo dobrego ścigania, a także kilka niespodzianek. Mam nadzieję, że kolejną niespodziankę sprawi nasz zespół - przyznał trzykrotny indywidualny mistrz świata Nicki Pedersen.

Początek emocji w sobotę o 20.00.

Lista startowa

City Team: 1. Kai Huckenbeck, 2. Tobias Kroner, 15. Tobias Busch; Fogo Power: 3. Bartosz Zmarzlik, 4. Piotr Pawlicki, 16. Tobiasz Musielak; Eport2000.pl Team: 5. Piotr Protasiewicz, 6. Grzegorz Zengota, 17. Janusz Kołodziej; BOLL Team: 7. Patryk Dudek, 8. Niels Kristian Iversen, 18. Martin Vaculik; Monster Energy Team: 9. Greg Hancock, 10. ChrisHolder, 19. Tai Woffinden; Trans MF Pro Race Team: 11. Martin Smolinski, 12. Nicki Pedersen, 20. Renat Gafurow; Nice Racing: 13. Artem Łaguta, 14. Grigorij Łaguta, 21. Antonio Lindbaeck.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska