Pierwsze osiem minut sesji były bardzo burzliwe i podniosły ciśnienie niejednemu radnemu. A potem ubawiły wielu mieszkańców, którzy oglądali relację w internecie. Zaraz po rozpoczęciu obrad na salę weszła przewodnicząca stowarzyszenia Pakla Anna Kuźmińska-Świder. Nie uzgodniła tego z przewodniczącym rady Jerzym Gądkiem, który chciał przerwać jej akcje i nawet ogłosił przerwę. Nie posłuchała go ani organizatorka happeningu, ani radni.
- Jestem na zaproszenie burmistrza. Ci którzy nie chcą mnie słuchać, proszę niech wyjdą - powiedziała.
Żaden z radnych jednak nie wyszedł, zaś A. Kuźmińska-Świder przywitała się z burmistrzem Tadeuszem Dubickim. Doszło do słownych przepychanek między nią i kilkoma radnymi. Jak uzasadniała swoje wystąpienie? Czego domaga się od władz? Jak jej happening komentowali radni?
Czytaj w czwartek, 29 bm., w "Gazecie Lubuskiej" dla Czytelników z Międzyrzecza i okolic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?