Znane są już wstępne wyniki sekcji zwłok 31-letniej kobiety, którą znaleziono martwą w poniedziałkowe popołudnie w budynku wielorodzinnym przy ulicy Klasztornej w Ostrowie Wielkopolskim. Nie dają one informacji o przyczynach zgonu, dlatego zlecono dalsze badania między innymi histopatologiczne i toksykologiczne próbek uzyskanych podczas sekcji.
W poniedziałek policja zatrzymała ojca dziecka zmarłej 31-latki, byłego żużlowca Sebastiana B. Mówiło się, że miał on agresywnie i wulgarnie zachować się między innymi wobec 31-letniej Marioli.
Sąsiedzi zmarłej wydali na niego wyrok, ogłaszając go mordercą, mimo iż oskarżany przez nich mężczyzna w momencie śmierci kobiety był w pracy. Na tę chwilę brak jednak informacji, które by to potwierdzały.
- W tej sprawie przesłuchano wiele osób związanych ze zmarłą i zatrzymanym mężczyzną. Z uwagi na wstępne wyniki sekcji zwolniono zatrzymanego do domu - mówi Wanda Palczewska, prokurator rejonowy w Ostrowie.
Prokurator twierdzi, że nie można jednak niczego wykluczyć. Więcej będzie można powiedzieć dopiero po uzyskaniu bardziej szczegółowych danych.
- Przyczyna śmierci może być złożona, ale teraz jest za wcześnie na potwierdzanie jakichkolwiek informacji. Wciąż nie wiemy, czy był to zgon z przyczyn naturalnych, czy przyczyniła się do niego jakaś osoba - dodaje prokurator.
Zmarła zostawiła troje dzieci w wieku 11, 4 i 3 lat. Najstarsza dziewczynka przystąpiła w tym roku do komunii. Poprzedni partner 31-latki, z którym kobieta miała dwójkę starszych dzieci, na co dzień pracuje za granicą. Gdy dowiedział się o tragedii, natychmiast spakował walizki i przyjechał do Polski. Przed jego przyjazdem dzieci przebywały u siostry zmarłej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?