Wypadek wydarzył się przed 16.00 w trakcie remontu budynku B, należącego do uczelni. Pracowało tam akurat dwóch robotników. Na 46-letniego pracownika leszczyńskiej firmy, która wykonuje remont, nagle obsunął się murek, przy którym pracował, i został przysypany zwałami ziemi. Stało się to w obecności jego kolegi, który natychmiast wezwał pomoc.
Przez jakiś czas robotnik leżał przysypany ziemią. Wyciągnęli go spod niej strażacy wezwani na pomoc. Był reanimowany na miejscu, w karetce pogotowia. Obecnie przebywa w stanie ciężkim w szpitalu. - Ma połamane żebra i podejrzenie pęknięcia śledziony - poinformował zastępca prokuratora rejonowego Marek Wójcik.
Na miejscu wypadku był prokurator i przedstawiciel Państwowej Inspekcji Pracy. - Rozpoczniemy śledztwo o naruszenie obowiązku przestrzegania przepisów bhp i nieumyślne spowodowanie ciężkich uszkodzeń ciała - zapowiedział Wójcik. - Na razie prowadzimy czynności sprawdzające.
Policja i prokuratura sprawdzają, czy do wypadku doszło z powodu zaniedbań. Jak powiedziała rzeczniczka PWSZ Urszula Drozd, poszkodowany jest pracownikiem leszczyńskiej firmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?