Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświadczenia majątkowe posłów. Weszli do Sejmu z zerem na koncie, a teraz mają po 200 tys. złotych

Marcin Darda
Janusz Wójtowicz
Posłowie z Łódzkiego złożyli oświadczenia majątkowe na koniec kadencji. Wielu z nich w ciągu czterech lat wzrosły oszczędności

Oświadczenia z końca kadencji porównaliśmy z oświadczeniami złożonymi na początku kadencji, czyli pod koniec 2011 r., ale pod uwagę wzięliśmy tylko deklarowane przez posłów oszczędności.

Wiele z tych oświadczeń robi wrażenie. Największe zaś dotyczy niezrzeszonego łódzkiego posła Jarosława Jagiełły, który wszedł na Wiejską z listy PiS: na początku kadencji oszczędności nie miał żadnych, ale kończy ją z sumą 202 tys. zł. Marek Domaracki, piotrkowski poseł SLD, wszedł do Sejmu z oszczędnościami na poziomie 1,2 tys. zł, kończy ją mając aż 226,1 tys. zł. Od zera do 78,9 tys. zł w ciągu czterech lat wzrosły z kolei oszczędności Elżbiety Radziszewskiej (PO). Jednak najwięcej spośród posłów z Łódzkiego zaoszczędziła Krystyna Ozga (PSL). Na starcie kadencji miała odłożone 380 tys. zł, na koniec ma 536 tys. zł. A także ponad 36 tys. dolarów.

W sprawie oświadczeń majątkowych posła Andrzeja Biernata (PO) śledztwo prowadzi CBA, natomiast wynika z nich, że kadencję rozpoczynał z poziomu 130 tys. zł, a kończy mając 295 tys. zł. Wzrost oszczędności (prócz posłów wyszczególnionych na infografice) zanotowali m.in. posłowie SLD Artur Ostrowski (5,2 tys. zł / 57 tys. zł) i Cezary Olejniczak (7,7 tys. zł /47 tys. zł); posłowie PiS: Grzegorz Schreiber (1,5 tys. zł / 47 tys. zł) czy reprezentujący SP Tadeusz Woźniak (0/25 tys. zł), a także poseł PSL Michał Pacholski (5,2 tys. zł; 1,3 tys. euro, /87 tys. zł; 2,5 tys. euro). Więcej oszczędności niż na początku kadencji ma także Małgorzata Niemczyk z PO (20 tys. zł / 35 tys. zł), a także John Godson, oszczędzający również w nairach nigeryjskich (3 tys. zł; 2,4 tys. NGN, 100 euro / 5 tys. zł; 7,5 tys. NGN; 215 USD; 0,04 CHF).

Nie drgnęły oszczędności posła Marcina Mastalerka (PiS), który tak jak na początku dysponował sumą 5 tys. zł, tak ma ją i na koniec kadencji, a poseł Dorota Rutkowska (PO) jak nie miała żadnych oszczędności na początku kadencji, tak i nie ma ich teraz. Jest jednak także spora grupa posłów, którym w ciągu kadencji oszczędności stopniały, choć nie jest przecież wykluczone, że niektórym w wyniku inwestycji. Chodzi o posłów PO: Jana Tomaszewskiego (250 tys. zł; 17 tys. USD / 85 tys. zł), rzecznika rządu Cezarego Tomczyka (80 tys. zł / 45 tys. zł) i Agnieszkę Hanajczyk (lokata terminowa 95 tys. zł / rachunek bieżący 32,6 tys. zł), a także posłów PiS: Roberta Telusa (80 tys. zł / 50 tys. zł), Dariusza Seligę (7 tys. zł / 5 tys. zł), Antoniego Macierewicza (3,6 tys. zł; 1,2 tys. USD; 1 tys. euro / 2,8 tys. zł; 1,7 tys. USD; 597 euro) i Witolda Waszczykowskiego (64 tys. zł / 30 tys. zł).

Spośród posłów, którzy do Sejmu weszli w trakcie kadencji, oszczędności zmniejszyły się w przypadku Elżbiety Królikowskiej-Kińskiej (z 15 tys. zł do 10 tys. zł) wzrosły zaś w przypadku Krzysztofa Maciejewskiego z PiS (z 758 zł do 20 tys. zł) i Elżbiety Nawrockiej z PSL, choć nie odnosi się to do oszczędności w euro (80 tys. zł; 1 tys. euro / 105 tys. zł; 1 tys. euro).

Uposażenie poselskie wynosi 9,8 tys. zł brutto, dochodzi do tego nieopodatkowana dieta 2,5 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Oświadczenia majątkowe posłów. Weszli do Sejmu z zerem na koncie, a teraz mają po 200 tys. złotych - Dziennik Łódzki

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska