Oświata oznacza największe wydatki w miejskim, 500-milionowym budżecie. Kosztuje nas 180 mln zł. Co roku dokładamy więcej o ok. 20 mln zł. Tymczasem uczniów nam ubywa. Prezydent Janusz Kubicki podkreśla więc, że tak dalej być nie może. Po oświacie trzeba ciąć i to ostro. Zwłaszcza że otrzymywana subwencja jest mniejsza niż w poprzednich latach. A zadań przybywa.
To dlatego urzędnicy miejscy szukają sposobów na ograniczenie wydatków. Pojawiają się różne propozycje. Najwięcej emocji wzbudziła ta związana z Centrum Kształcenia Ustawicznego i Praktycznego. Ograniczenie jej działalności do schroniska młodzieżowego, centrali firm symulacyjnych oraz Samorządowego Ośrodka Doskonalenia i Doradztwa oznaczało praktycznie likwidację placówki. Nie tylko grono pedagogiczne zaprotestowało.
Wiceprezydent Wioleta Haręźlak tłumaczy, że wiele z tych pomysłów było przedstawione po to, by wspólnie się zastanowić, co można zmienić, poprawić. W toku dyskusji i spotkań z części pomysłów miasto się wycofuje.
- CKUiP musi się zmienić, bo wymuszają to zmiany ustawowe, które wejdą od września przyszłego roku - zauważa W. Haręźlak. - Wtedy to wygaszone zostaną liceum uzupełniające, technikum uzupełniające. Oczywiście, ci którzy obecnie w tych szkołach się kształcą, będą je kończyć. Natomiast w lutym rozpocznie się nabór do szkół, które CKUiP może prowadzić. Także część szkół policealnych, czekamy tylko na wykaz zawodów. Placówka musi się jednak liczyć z tym, że podobny nabór uruchamiamy też w miejskich szkołach ponadgimnazjalnych.
Oprócz zmian organizacyjnych, CKUiP będzie musiało także opuścić nową część szkoły. Samo zajmie pomieszczenia w zabytkowej części placówki. Puste sale zajmie natomiast Miejskim Ośrodek Pomocy Społecznej.
Prezydent od dawna podkreślał, że podopieczni MOPS-u przyjmowani są w tragicznych warunkach, często w piwnicy. Nie wszyscy mogli wejść ze względu na bariery architektoniczne, pracownicy musieli do nich wychodzić na dwór...
- Szkoda tylko, że CKUiP ma się opuścić nowy budynek wraz z nowym rokiem. Moim zdaniem można było poczekać do ferii zimowych - dodaje przewodnicząca komisji edukacji Aleksandra Mrozek. Nie będzie też przeprowadzki przedszkola na os. Pomorskim do Zespołu Edukacyjnego nr 3. - Po określeniu kosztów adaptacji, okazało się, że nie będzie nas na to stać. Dlatego wycofujemy się z tego pomysłu - mówi wiceprezydent. - Wszystko zostaje więc po staremu.
Emocje wśród mieszkańców wzbudziła także sprawa Gimnazjum Katolickiego, które wynajmuje pomieszczenia w SP-17. Mówiło się, że umowa najmu nie zostanie przedłużona... Tymczasem, jak zapewnia wiceprezydent, tu także nic się nie zmienia. Zespół Szkół Specjalnych nr 2 będzie wygaszony, tzn. nie przewiduje się do placówki nowego naboru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
