Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszukali staruszka na 43 tys. zł

(pij)
Starszy mężczyzna stracił 43 tys. zł. Oszuści podawali się za Węgrów.
Starszy mężczyzna stracił 43 tys. zł. Oszuści podawali się za Węgrów. archiwum GL
Zielonogórzanin dał się naciągnąć parze oszustów, podających się za Węgrów. Twierdzili, że prowadząc firmę handlująca telewizorami sony. Pokazali 81-latkowi plik waluty i wyłudzili od niego aż 43 tys. zł.

Do oszustwa doszło w Zielonej Górze 19 listopada. 81-letni mieszkaniec Zielonej Góry spotkał kobietę i mężczyznę. Został przez nich zaczepiony na ul. Wiśniowej. Poprosili oni wskazanie drogi do banku i razem z 81-latkiem poszli Banku Zachodniego WBK przy ul. Bankowej 5. Po drodze powiedzieli, że są z Węgier i prowadzą firmę, która zajmuje się handlem telewizorami sony. - Opowiedzieli również o tym, że ich kierowca miał wypadek samochodowy i leży w zielonogórskim szpitalu, a oni potrzebują pieniędzy na jego leczenie - mówi podinsp. Mariusz Olejniczak z zielonogórskiej policji. Pokazali staruszkowi saszetkę wypełnioną banknotami jednak zaznaczyli, że nie mogą teraz wymienić waluty prosząc mężczyznę o pożyczkę.

Zobacz też Zobacz poszukiwanych przez policję (zdjęcia)

Starszy mężczyzna zgodził się na pożyczenie im pieniędzy i wraz z kobietą wszedł do banku gdzie wypłacił na początku 3 tys. zł. Gotówkę dał kobiecie. Następnie w trójkę udali się do szpitala . Po 20 minutach kobieta wróciła, a mężczyzna oświadczył, że potrzebuje więcej pieniędzy, bo jego kierowca będzie miał amputowana nogę, ale w szpitalu we Wrocławiu. - Wtedy pokrzywdzony wypłacił 15 tys. zł, które przekazał oszustom. Przez pewien czas jeździli razem po mieście, aż powiedzieli, że potrzebne będzie jeszcze 25 tys. zł - mówi podinsp. Olejniczak.

W banku pokrzywdzony wypłacił kolejne 25 tys. zł, które przekazał kobiecie. Później staruszek oświadczył, że więcej wypłat nie może zrobić ponieważ przekroczył dzienny limit. Zgodził się jednak dokonać kolejnej wypłaty w banku BZ WBK przy ul. Bankowej. Kiedy chciał podjąć kolejne 35 tys. zł, kasjerka odmówiła realizacji zlecenia. Informację tę starszy mężczyzna przekazał oszustce. Wówczas ta powiedziała do niego, żeby uciekał, bo go zabiją i zakopią.

Wystraszony mężczyzna cofnął się do banku, gdzie czekał przez dwie godziny, a następnie pojechał autobusem do domu. - Policję o zdarzeniu powiadomił dopiero 3 grudnia - mówi podinsp. Olejniczak.

Rysopisy poszukiwanych oszustów

Mężczyzna wiek z wyglądu 50-60 lat, wzrost 180cm, sylwetka otyła, ciemna karnacja, włosy średniej długości, zaczesane do góry-szatyn.

Kobieta wiek z wyglądu 60 lat, wzrost 160cm, sylwetka średnia, włosy krótkie długości do szyi, szatynka, na głowie popielaty beret, popielata kurtka długości do pasa.

Jak ustalono, sprawcy poruszali się samochodem ciemnego koloru, sedan, duży.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska