Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszuści znów w akcji. 75-letnia zielonogórzanka wpłaciła na konto „policjantów CBŚ” 30 tys. złotych

OPRAC.:
Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek
Oszust powiedział, że „hakerzy” włamują się do banków i kradną pieniądze oraz że pieniądze zielonogórzanki także są „zagrożone”.
Oszust powiedział, że „hakerzy” włamują się do banków i kradną pieniądze oraz że pieniądze zielonogórzanki także są „zagrożone”. pixabay
Nigdy nie przekazujcie państwo pieniędzy obcym osobom! – apeluje policja.

Po raz kolejny ostrzegamy osoby starsze przed oszustami, którzy usiłują wyłudzać pieniądze dzwoniąc przez telefon i podając się za członka rodziny w kłopotach lub za policjanta, który chce pomóc członkowi rodziny i uchronić go przed „aresztowaniem” za spowodowanie wypadku –opisuje mechanizm oszustwa podinsp. Małgorzata Barska z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. - Dzwoniący oszust poleca oddać pieniądze „policjantowi”, który się po nie zgłosi lub wpłacić pieniądze na „bezpieczne konto”. Perfidni przestępcy wybierają na swoje ofiary osoby starsze, które tracą w ten sposób oszczędności całego życia. Pierwsze połączenie jest zawsze prze telefon stacjonarny.

Oszust zadzwonił i przedstawił się jako „policjant CBŚ”

W środę, 29 lipca 2020 r. w taki właśnie sposób została oszukana 75-letnia zielonogórzanka, do której zadzwonił oszust podający się za „policjanta CBŚ”. Oczywiście podał swój „numer legitymacji” i kazał „wybrać na klawiaturze numer 997”, żeby potwierdzić, że policjanci prowadzą „tajną akcję”. Kobieta nie rozłączając się, wybrała numer 997, wtedy słuchawkę przejął inny oszust, który przedstawił się jako „dyżurny policji” i oczywiście potwierdził tożsamość „policjanta”.

Oszust powiedział, że „hakerzy” włamują się do banków i kradną pieniądze

Oszust powiedział, że „hakerzy” włamują się do banków i kradną pieniądze oraz że pieniądze zielonogórzanki także są „zagrożone”. Oczywiście najpierw umiejętnie prowadząc rozmowę wypytał, w jakim banku i ile pieniędzy ma pokrzywdzona.

Naciągacz kazał wpłacić 30 tys. zł na „bezpieczne konto prokuratora”

Zadzwonił kilka godzin później i kazał natychmiast wypłacić 30.000 zł i wpłacić je na „bezpieczne konto prokuratora”. Oszust kazał podać sobie numer telefonu komórkowego, zadzwonił na ten telefon i cały czas „instruował” pokrzywdzoną. Mówił np., że ma nikogo nie zawiadamiać, bo policji nie uda się wtedy nikogo złapać podczas „tajnej akcji”. Przez cały czas oszust rozmawiał z zielonogórzanką, żeby nie dać jej szansy na spokojne zastanowienie się nad tym, co się dzieje.

- To znana metoda oszustów – cały czas utrzymują oszukiwaną osobę w pobudzeniu emocjonalnym co uniemożliwia racjonalne myślenie. Po wpłaceniu pieniędzy oszust jeszcze kilka razy dzwonił, zapewniał, że przyjedzie do zielonogórzanki razem z „panią prokurator” – dodaje podinsp. Małgorzata Barska z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. - Oczywiście wczoraj już nikt się nie pojawił. Po południu pokrzywdzona zorientowała się, że została oszukana i okradziona ze swoich oszczędności – zgłosiła się do KMP w Zielonej Górze i zawiadomiła o przestępstwie.

UWAGA!

  • Policjanci nie odbierają NIGDY ŻADNYCH PIENIĘDZY od nikogo
  • Policjanci nie przyjmują pieniędzy na przechowanie i nie zabezpieczają ich na specjalnych kontach.
  • Pamiętajmy, że oszuści ogarnięci chęcią zdobycia pieniędzy nie cofną się przed żadnym sposobem ich zdobycia i bardzo często żerują na uczuciach starszych wrażliwych osób.
  • Pamiętajmy, żeby nie wpuszczać do domu nieznajomych osób, nie przekazywać obcym pieniędzy ani nie przelewać pieniędzy na podane konta.
  • Jeśli ktoś informuje nas o jakimś wydarzeniu w rodzinie prosimy zadzwonić i potwierdzić taką informację. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast poinformować Policję.
  • Prosimy – jeśli mają Państwo w rodzinie starsze i samotnie mieszkające osoby – rozmawiajcie z nimi na temat bezpieczeństwa w mieszkaniu – ostrzegajcie, że nigdy nie powinny wpuszczać obcych do domu i NIGDY nie powinny dawać pieniędzy osobom nieznanym.

24-latka wyłudziła ponad 100 tys. zł metodą na wnuczka

Jak nie paść ofiarą oszustwa telefonicznego? Pamiętaj:

  • Bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomym.
  • Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz. Nie ufaj osobom, które telefonicznie podają się za krewnych lub ich przyjaciół.
  • Zawsze potwierdzaj „prośbę o pomoc”, kontaktując się osobiście: wykonaj telefon lub skontaktuj się bezpośrednio.
  • Nie działaj w pośpiechu i ewentualnie odłóż termin udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
  • Wszelkie telefoniczne prośby o pomoc (także z zagranicy), grożą utratą pieniędzy. Nie przekazuj pieniędzy obcym osobom, ani nie przelewaj pieniędzy na wskazane konto bankowe.
  • Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się jakiekolwiek podejrzenie, że to może być oszustwo koniecznie powiadom Policję - nr tel. 112, 68 4762411.
od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska