Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszuści znowu atakują. Ukradli kobiecie oszczędności

(dab)
Policjanci apelują do mieszkańców o ostrożność i rozwagę w udzielaniu pożyczek krewnym, czy znajomym.
Policjanci apelują do mieszkańców o ostrożność i rozwagę w udzielaniu pożyczek krewnym, czy znajomym. Dariusz Brożek
Mieszkanka powiatu międzychodzkiego wręczyła nieznanemu mężczyźnie 11 tys. zł. Była przekonana, że to znajomy jej krewnego, który wpadł w tarapaty. Tymczasem to ona padła ofiarą oszustów.

Jak doszło do oszustwa? Do poszkodowanej zadzwonił mężczyzna, który podszył się pod jej krewniaka i poprosił ją o pomoc. Powiedział, że miał wypadek drogowy. Pilnie poszukiwał 28 tys. zł, które są mu potrzebne na zapłacenie kaucji. W przeciwnym razie jakoby miał trafić do więzienia. W celu uprawdopodobnienia tej sytuacji mężczyzna oświadczył, że po pieniądze przyjedzie policjant. Będzie jednak ubrany po cywilnemu, aby nie budzić sensacji i niepotrzebnych podejrzeń wśród sąsiadów.

Kobieta nie posiada takiej kwoty w mieszkaniu. Poszła jednak do banku i wypłaciła całe oszczędności. Czyli 11 tys. zł., które następnie przekazała "cywilnemu policjantowi". Dopiero po tym fakcie skontaktowała się z członkami rodziny, którzy uświadomili ją, że padła ofiarą hochsztaplerów.

- To kolejny przykład pomysłowości przestępców, którzy czyhają na nasze pieniądze - ostrzegają międzychodzcy policjanci.

Stróże prawa z Międzychodu apelują o ostrożność i rozwagę w udzielaniu krewnym, czy znajomym finansowej pomocy. Radzą, aby nie wpuszczać do domu nieznajomych osób, nie przekazywać obcym pieniędzy ani nie przelewać ich na podane przez konta. Jeśli ktoś informuje nas o jakimś wydarzeniu w rodzinie, należy zadzwonić do krewnych i potwierdzić taką informację.

W razie jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast poinformować policję dzwoniąc pod numery 997 lub 112.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska