Otwarto Focus Park (wideo, zdjęcia)

[galeria_glowna]
Czeka na huk i kolorowy dym. To znak, że może już wpuszczać.

Kilkanaście minut po godz. 16.00. Wokół dawnej fabryki schodzą się ludzie. Na scenie ostatnie przymiarki do koncertu. Wewnątrz galerii zaczyna się sprzątanie po bankiecie. Z Anglii zjechali szefowie firmy Parkridge, która Focus Park wybudowała. Był szampan, kwiaty, podziękowania. I symboliczne przecięcie wstęgi.

Piętnaście minut do 17.00. Na scenę przy Wrocławskiej wchodzi Krzysztof Ibisz z Katarzyną Sowińską. Tłumów jeszcze nie ma.

- Były większe otwarcia - wzdycha rosły ochroniarz. Przy wejściu od strony parkingu czeka kilkadziesiąt osób.

Już nie straszy

Wieczorem, swoje show dała Doda.
(fot. fot. Paweł Janczaruk)

Wejście u zbiegu Wrocławskiej i Sienkiewicza. Jeszcze tylko pięć minut. Pod oszklonymi drzwiami kłębi się tłum.

- Muszę zobaczyć jak jest w środku, bo 30 lat na przędzalni robiłam - Anna Stefańska ledwo mówi, bo ścisk coraz większy.

- Cała Zielona Góra w Polskiej Wełnie robiła! - wtrąca Marian Chojnacki, który w latach 1957 - 1970 pracował na tkalni. - A ja przy krosnach stałam - przekrzykuje Zenona Żarska. - I dobrze, że ktoś tę fabrykę kupił i przerobił na sklepy. Przynajmniej nie straszy taka ruina jak straszyła.

Ludzie się niecierpliwią, bo na zegarkach już 17.00, a drzwi ciągle zamknięte. Młoda dziewczyna puka w szybę. Ochroniarz otwiera. - Jeszcze nie wpuszczaj, czekamy! - słychać krzyk od środka. I nagle huk. Jeden i drugi. Nad budynkiem unosi się niebiesko-zielony dym. Ochroniarz schodzi na bok. Tłum z piskiem wbiega do środka. - O mało mnie nie przewrócili - skarży się starsza pani.

Wojciech Zapłata nie wierzy własnym oczom. - Ładnie tu...- rozgląda się wokół. - Na wykańczalni robiłem, a jak fabrykę zamknęli, to serce bolało - wspomina. Teraz przyszedł z żoną na zakupy. Pani Danuta chce w delikatesach kupić rarytasy, jakich w mieście nie dostanie.

Będzie z 80 tysięcy

Jarosław Borsuk, dyrektor Focus Parku jest zadowolony. Przygląda się ludzkiej fali, jaka stale płynie do galerii. - Myślę, że w ciągu tych pięciu godzin odwiedzi nas z 80 tys. osób - szacuje.

Marcin Bartczak przyjechał ze znajomymi z Żar. Z ciekawości. Teraz stoi przy ruchomych schodach i podziwia obraz Rafała Olbińskiego. - Widziałem go w internecie, jest naprawdę ciekawy - przyznaje. W "Reporterze" Ada Wesołowska z Wojtkiem Gniewzikiem oglądają ciuchy. - Ceny podobne jak w Starym Browarze w Poznaniu - mówią.

Alicja Jaskulska po galerii chodzi z córką Natalką. - Jestem oszołomiona - przyznaje - Byłam w Krakowie, ale Focus Park jest piękniejszy.

Zobacz, jak otwierano Focus Park