Otwarto schetynówkę w gminie Świdnica

- Witam państwa - zaczął gospodarz gminy wójt Adam Jaskulski i… musiał zawiesić głos, gdyż rozdzwoniły się dzwony z pobliskiego kościoła. I biły, biły. Nie na uroczystość, którą wyznaczono na 12.00, lecz na Anioł Pański.

- To chyba najdłużej bijące dzwony w dekanacie - śmiali się goście. Przyszło kilkadziesiąt osób. Chodziło o otwarcie 1,5 km gminnej drogi na osiedlu zamieszkiwanym przez około 300 osób.

- Do niedawna była tutaj tylko gruntowa droga. Szczególnie ciężko było się przedrzeć po deszczu. Wreszcie będziemy normalnie tutaj żyły - zgodnie stwierdziły Małgorzata Kałużna (mieszka tu od roku) i Stanisława Lejdy (mieszka tu od trzech lat), które wybrały się na spacer po nowej drodze.

- To sukces - cieszy się wójt Jaskulski. - Wcześniej, w funduszach europejskich, nie było pieniędzy na takie gminne drogi. Program schetynówek to umożliwił. Inwestycja była realizowana od maja tego roku.

W sumie droga kosztowała 1,3 mln zł, w tym jest koszt projektów zleconych przez mieszkańców osiedla. - Robiliśmy to dla siebie. Żeby przyśpieszyć sprawę mieszkańcy osiedla złożyli się na plan geodezyjny i mapy. To gminie ułatwiło działanie. Nie trzeba było długo namawiać sąsiadów. W końcu robiliśmy to dla siebie - zgodnie przyznają Rafał Adamczak i Mirosław Iwanowski.

Biegnąc przez osiedle droga jest wylana asfaltem. Wszędzie są chodniki i lampy. Nie ma mowy by samochód uderzył w coś miską olejową, co do tej pory często się zdarzało.

Droga sfinansowana z Narodowego Programu Budowy Dróg Lokalnych tzw. schetynówki jest pierwszą tego typu inwestycją w gminie. Przy jej budowie pracowało trzech wykonawców. Konsorcjum składające się z Przedsiębiorstwa Remontowo Drogowego Capri – Bit oraz ZPHU Volta odpowiadało za roboty drogowe i elektryczne m.in. oświetlenie uliczne. Natomiast Przedsiębiorstwo Robót Sanitarnych KANWOD zajęło się budową kanalizacji deszczowej.

- Takich lokalnych dróg oddaliśmy w województwie ponad 30 - mówi wicewojewoda Jan Świrepo. - To bardzo dobry program. Planujemy jego drugą edycję. Weźcie w niej udział - zachęcał.

Wójt Jaskulski tylko się uśmiechał. Już wystartował po kolejne pieniądze. - Chcemy zrobić w Świdnicy drogę alternatywną do obwodnicy. Podczas wypadków i blokady głównej szosy samochody kierowane są objazdem przez środek wsi - tłumaczy. - Chcemy do tego przystosować ul. Drzymały i Paskową.

(czyt)