Zdaniem Jurka Owsiaka, który już tradycyjnie objeżdża festiwalowe pole, tyle ludzi na Przystanku i wokół niego, jeszcze nie było. - Ludzie rozbijają się w miejscach, w których nigdy wcześniej nie było namiotów - mówi szef fundacji WOŚP. Jednak zdaniem wojewody Heleny Hatki i policji do Kostrzyna przyjechało do tej pory 140 tys. ludzi.
Burmistrz Kostrzyna Andrzej Kunc zapowiedział, że może zacząć brakować miejsca na trzech parkingach wokół festiwalowego pola. - Jeśli tak się stanie mamy parkingi rezerwowe w mieście, zostawiajcie tam auta, postaramy się jakoś dowieźć Was na teren Przystanku. Wiemy też, że na niektórych stacjach specjalne woodstockowe pociągi nawet się nie zatrzymują. Po prostu są załadowane do pełna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?