Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjent podpalił łóżko. Szpital w Gorzowie: skierujemy sprawę do sądu, obciążymy kosztami akcji

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
„Puszczenie dymka” może tego pacjenta teraz wiele kosztować.
„Puszczenie dymka” może tego pacjenta teraz wiele kosztować. unspalsh.com/zdjęcie symboliczne
We wtorkowe (19 stycznia) popołudnie 61-letni pacjent szpitala w Gorzowie zaprószył ogień na łóżku, na którym leżał. „Puszczenie dymka” może go teraz wiele kosztować.

- Nieodpowiedzialność. Brak wyobraźni. Głupota. Inaczej tego nie mogę nazwać - tak Robert Surowiec, wiceprezes szpitala wojewódzkiego określa wtorkowe zdarzenie na oddziale chirurgii ogólnej i onkologicznej. Około 16.00 we wtorek zapalił się materac 61-letniego pacjenta oddziału. Doszło do tego, bo mężczyźnie - jak sam się przyznaje - wypadł niedopałek papierosa. Na miejsce przyjechała straż pożarna, którą o zagrożeniu poinformował system automatycznego ostrzegania pożarowego. Na szczęście nikomu z pacjentów nic się nie stało.

Pacjent zapłaci za akcję

- Dziękuję strażakom za szybką interwencję. Przykład 61-latka niech będzie przestrogą - mówi wiceprezes Surowiec. Szpital zamierza obciążyć mężczyznę kosztami akcji straży pożarnej. Poza tym zamierza skierować sprawę do sądu.
- Koszt tej akcji strażaków mógł oscylować między 100 a 200 zł - mówi nam Bartłomiej Mądry, rzecznik gorzowskich strażaków.
Jak doszło do tego, że pacjent zapalił papierosa na sali chorych? Czynności w tej sprawie przeprowadza policja.

- Wstępnie zostało to zakwalifikowane jako sprowadzanie niebezpieczeństwa katastrofy. Jest to zagrożone karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Na razie mężczyźnie nie postawiono zarzutów. Badamy bowiem całą sprawę - mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji.

W Międzyrzeczu zginął pacjent

Choć w szpitalach (nie tylko gorzowskim) obowiązuje kategoryczny zakaz palenia papierosów, to pacjentom zdarza się „puścić dymka” w szpitalnym łóżku. O tym, jak tragicznie może się to skończyć, w 2010 r. przekonał się pacjent szpitala w Międzyrzeczu. Papierosa zapalił w izolatce. Pożaru, który w ten sposób wywołał, ostatecznie nie przeżył. Oddział chirurgiczny po akcji gaśniczej został cały zalany, ściany były osmalone.

Czytaj również:
Pacjent podpalił łóżko w szpitalu w Gorzowie. Palił papierosa na sali chorych!

WIDEO: Szpital w Gorzowie wprowadza e-rejestrację

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska