Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Palikot zdejmował Polskę z Krzyża, narodowcy wariowali i deptali jego książkę (wideo, zdjęcia)

(pij)
Janusz Palikot spotkał się z mieszkańcami Zielonej Góry
Janusz Palikot spotkał się z mieszkańcami Zielonej Góry Piotr Jędzura
W sobotę, 10 maja, Janusz Palikot podpisywał swoją książkę "Zdjąć Polskę z krzyża" i rozdawał ją zielonogórzanom. Narodowcy stali obok i skandowali "zakaz pedałowania". W końcu wzięli książkę i zdeptali.
Janusz Palikot podpisywał w sobotę, 10 maja, swoją książkę „Zdjąć Polskę z krzyża" i rozdawał ją zielonogórzanom.

Palikot zdejmował Polskę z Krzyża, narodowcy wariowali i dep...

Janusz Palikot tłumu na deptak nie ściągnął. Stawiła się za to spora grupka narodowców. Książka Palikota "Zdjąć Polskę z krzyża" trafiała w ręce zielonogórzan. Za darmo. Palikot chętnie ją podpisywał. Pozował do zdjęć, rozmawiał z mieszkańcami.

- Kościół poprze dogmatyzm, poprzez tłumienie osobowości stoi na przeszkodzie rozwoju społeczeństwa. Jeżeli chcemy wyjść ze społeczeństwa, które tylko najtańszą płacą konkuruje z Zachodem to musimy oddzielić państwo od kościoła - mówi Janusz Palikot. Dodaje, że jego książka polemizuje z dwoma wielkimi lekturami Adama Michnika i Leszka Kołakowskiego. - Społeczeństwo musi być związane z kościołem. Przykładem jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która pokazuje że są zachowanie etyczne nie związane z kościołem - mówi Palikot i dodaje, że w Polsce bardzo wielu ludzi myśli, że społeczeństwo bez kościoła stanie się barbarzyńcami.

Na rynku zebrała się spora grupa narodowców z biało-czerwonymi flagami. Krzyczeli, skandowali tak, że Janusz Palikot aż… upadł. Powodem upadku był jednak źle skręcony stolik.

Narodowcy najpierw wykrzykiwali hasła "Chłopak, dziewczyna normalna rodzina". Zebrani wokół Palikota pytali "a gdzie są wasze dziewczyny". Narodowcy w odpowiedzi "Zakaz pedałowania".

Po chwili ustawili się w kolejce po książkę. - Nie będziecie palić książek? - zapytał Palikot.
- Nie będziemy - odpowiedzieli narodowcy.

Nie palili, ale po chwili zdeptali książkę.

Zobacz też: Auto z megafonem jeździ po Zielonej Górze i zapowiada apokalipsę (wideo)

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska