Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pamiętacie płyty chodnikowe na zielonogórskim deptaku. Zmarł Bogusław Jaskułowski, twórca takiego wyglądu ścisłego centrum.[ZDJĘCIA]

(m. korn)
Bogusław Jaskułowski, twórca zielonogórskiego deptaka odszedł 6 lutego 2018 r.
Bogusław Jaskułowski, twórca zielonogórskiego deptaka odszedł 6 lutego 2018 r. Zbigniew Rajche
We wtorek, 6 lutego zmarł Bogusław Jaskułowski. Był twórcą zielonogórskiego deptaka. To jemu zawdzięczamy układ płyt ułożonych wokół ratusza. Miał 77 lat.

Architekt Bogusław Jaskułowski jako autor koncepcji zielonogórskiego deptaka dostał nawet nagrodę kulturalną miasta. Projekt nie tylko nowej nawierzchni, wykonał natomiast Rajmund Liberski. Pierwotnie chciano nawet wzorem krakowskiego rynku, stworzyć deptak z kamienia. Ale okazało się, że ten wariant jest za drogi. Stanęło więc na białych i czarnych płytach, ułożonych na kształt rozet. W liczbie 16. Tyle bowiem było powiatów w województwie zielonogórskim. W środku miały być jeszcze herby stolic powiatów. Ale one już nie zostały wykonane. Mimo wszystko nowy deptak się spodobał i był nowatorski w Polsce. Potem inne miasta wzorowały się na tym zielonogórskim.

Ostatnia modernizacja nie do końca odpowiada zielonogórzanom. Szara kostka, ławki bez oparć, czarne gazony przypominające trumny... Na szczęście i to się zmienia. Gazony zostały oklejone, ławki zyskują oparcia. Krytykowana jest też szyba, pod którą niewiele widać. A odkryte przy okazji robót budowlanych pozostałości dawnych zabudowań i pieca, miały być atrakcją turystyczną. Mieszkańcy chwalą zaś Bachusiki, które opanowały śródmieście. Czekamy na kolejne figurki. I nowy monitoring, który niebawem się pojawi.

Projekt zakładał, że

"[i]30 czerwca 1969 r. w „Gazecie Zielonogórskiej” (obecnie „Gazeta Lubuska”) ukazał się tekst „Koncepcja zagospodarowania pl. Boh. Stalingradu i ulic przyległych”, w którym opisano pomysł utworzenia deptaka. Ilustracją były rysunki B. Jaskułowskiego. Przedstawiały one m.in. rozpiętą nad częścią deptaka pergolę, która miała dawać przechodniom cień i chronić przed deszczem.
Do realizacji pomysłu przystąpiono rok później. Przy projekcie pracował m.in. Rajmund Liberski. Zaczęto od wyłączenia z ruchu ul. Żeromskiego. W sierpniu 1970 r. „GZ” opublikowała zdjęcie z rozbiórki bruku na Żeromskiego. Kilka miesięcy później ulica była już wyłożona płytami w charakterystyczne wzory.
" - pisze na swoim facebooku Tomasz Czyżniewski.[/i]

Jako, że miasta nie było wówczas stać na kamienną kostkę poprzestano na koncepcji uwzględniającej betonowe płyty, które ułożono w charakterystyczny wzór rozety. W sumie było ich 16 i miały one symbolizować powiaty, które tworzyły wówczas zielonogórskie województwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska