Do niecodziennego połowu doszło 25 listopada w lubniewickim jeziorze Lubiąż. Ryba, którą złowił Pan Adam Chojnacki z Gorzowa, mierzyła 133 cm, ważyła 59,5 kg. To nieoficjalny rekord Polski!
- Tołpygę złowiłem w jeziorze Lubiąż w Lubniewicach w piątek, 25 listopada. Byłem wtedy na rybach z kolegą z Iławy, Markiem Lessmanem. To właśnie on, po ponad piętnastominutowym holu pomógł mi podebrać rybę. Tołpyga wzięła na 12-centymetrową gumową przynętę, leżącą na dnia, na tzw. wleczonego. Ryba mierzyła 133 cm, ważyła 59,5 kg. To piękna wędkarska niespodzianka i zarazem moja najcięższa ryba jaką udało mi się złowić - wyjaśnia Adam Chojnacki z Gorzowa Wielkopolskiego.
My oczywiście gratulujemy połowu. Warto także dodać, że tołpyga złowiona przez pana Adama, to nieoficjalny rekord Polski. - Łowienie ryb to tylko i wyłącznie hobby. W zawodach biorę udział ale na "żywej rybie". W przyszłym roku chcę zostać przewodnikiem wędkarskim. Moja przygoda z wędkarstwem trwa już trzydzieści lat. Mam na swoim koncie medalowe szczupaki, okonie, sandacza, suma, lina - wylicza.
Do niecodziennego połowu doszło 25 listopada w lubniewickim jeziorze Lubiąż. Ryba, którą złowił Pan Adam Chojnacki z Gorzowa, mierzyła 133 cm, ważyła 59,5 kg. To nieoficjalny rekord Polski!
Do niecodziennego połowu doszło 25 listopada w lubniewickim jeziorze Lubiąż. Ryba, którą złowił Pan Adam Chojnacki z Gorzowa, mierzyła 133 cm, ważyła 59,5 kg. To nieoficjalny rekord Polski!
Do niecodziennego połowu doszło 25 listopada w lubniewickim jeziorze Lubiąż. Ryba, którą złowił Pan Adam Chojnacki z Gorzowa, mierzyła 133 cm, ważyła 59,5 kg. To nieoficjalny rekord Polski!