Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pan Józef prowadzi sklep i ma 20 ha ziemi

(wak)
- Miałem ochotę założyć restaurację, ale ostatecznie zdecydowałem się na sklep - mówi Józef Wencel.
- Miałem ochotę założyć restaurację, ale ostatecznie zdecydowałem się na sklep - mówi Józef Wencel. Czesław Wachnik
Sklep Józefa Wencla znajduje się tuż przy linii kolejowej Warszawa - Berlin, obok drogi wylotowej ze Szczańca do Kiełcza i dalej Sulechowa. Sam właściciel Józef Wencel mówi, że przygodę z handlem rozpoczął już w 1994 roku

- Wtedy to założyłem mały sklep, który był jednym z kilku na tej ulicy. Dziś w całym Szczańcu mamy cztery placówki, co pokazuje jaka była konkurencja przed laty, a jaka jest dziś - tłumaczy pan Józef.

Nasz rozmówca dodaje, że z czasem klientów przybywało a więc sklep stawał się za ciasny. - Dlatego postanowiłem zbudować nowy obiekt. Na początku myślałem nawet o kawiarni czy też barze. Jednak przekonałem się, że w Szczańcu mało jest osób przyjezdnych, a wśród miejscowych kawiarnia czy bar nie byłyby popularne. Jeśli imprezujemy, to głównie w domu. Stąd decyzja o budowie sklepu. I jej nie żałuję - wyjaśnia Józef Wencel.

Argumentację naszego rozmówcy potwierdziło życie. Kiedy uruchomiono nowy sklep, to tuż przed nim ustawiono stoliki, by można tam było wypić napoje. - Szybko musiałem stoliki zlikwidować, bo klienci zaczęli pić piwo, a to spotkało się z protestem okolicznych mieszkańców - mówi pan Józef.

W 2003 roku placówka wstąpiła do sieci Lewiatana, wielkopolskiej grupy handlowej. - To była dobra decyzja, gdyż na potrzeby Lewiatana produkuje wiele spółek. Mamy też własne firmowe produkty, które są dobrej jakości i w przyzwoitej cenie. Dlatego możemy konkurować cenowo nawet z marketami - przekonuje pan Józef.

Co zapewne ciekawe, nasz rozmówca informuje, że spora grupę klientów jego sklepu stanowią mieszkańcy sąsiednich wsi a nawet miast. - Kiedy jestem za ladą, to widzę sporo obcych twarzy. A klientów ze Szczańca znam osobiście - zapewnia pan Józef.

Już po rozmowie, kiedy wyszliśmy ze sklepu, rozmawiamy z panem Jerzym, mieszkańcem Smardzewa. - Byłem w Szczańcu, by załatwić pewne sprawy. I w drodze powrotnej postanowiłem zrobić zakupy. W Lewiatanie są produkty dobrej jakości, szczególnie spożywcze, w tym mięso i jego przetwory. Dlatego przy każdej okazji, tu się zatrzymuję - przekonuje pan Jerzy.

Nie ukrywa on, że jest nietypowym handlowcem, obok sklepu prowadzi też gospodarstwo rolne o powierzchni około 20 ha. Jednak gospodarstwo to takie hobby, podstawą jest jednak dochód ze sklepu. - To jednak trudna działalność, gdyż wielu mieszkańców wyjechało za granicę. A konkurencja jest duża. Dziś jeśli ktoś chce, to może sprzedawać nawet poniżej własnych kosztów. My staramy się tego nie robić - zapewnia Józef Wencel.

Supersprzedawca - supersklep. Zgłoście się do konkursu

13 lipca, rozpoczęliśmy naszą akcję "Supersklep - Supersprzedawca". Potrwa do 15 września br. - Każdy punkt handlowy otrzyma od nas bezpłatnie naklejki z hasłem "Tu kupisz Gazetę Lubuską" i naklejkę z tytułem "Supersprzedawca - Supersklep" a także kubek i długopis z napisem Supersprzedawca "Gazety Lubuskiej".

Do wygrania są nagrody pieniężne. Łącznie suma nagród wynosi 12 000 zł.

Zwycięzców wybiorą Czytelnicy "Gazety Lubuskiej" w głosowaniu na naszej stronie internetowej www.gazetalubuska.pl. Głosowanie będzie odbywało się za pomocą bezpłatnych kliknięć - codziennie można oddać 5 głosów z jednego urządzenia oraz SMS-ów w cenie 1,23 zł z VAT - codziennie można wysłać nieograniczoną liczbę SMS-ów, a każdy głos mnożymy razy 10. Głosowanie potrwa do 15 września br. do godz. 11.59.

Do konkursu mogą zgłaszać się sklepy, kioski i punkty handlowe, które sprzedają "Gazetę Lubuską", z wyjątkiem sklepów wielkopowierzchniowych i hipermarketów.

Supersklepy i supersprzedawcy z powiatów zielonogórskiego, świebodzińskiego, krośnieńskiego, wolsztyńskiego i nowotomyskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska