Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pancerna kopuła została wysadzona, teraz ma być atrakcją

(dab)
- Kopułę rozerwał wybuch. To jej podstawa - mówi Leszek Lisiecki, dyrektor muzeum fortyfikacji i nietoperzy w Pniewie.
- Kopułę rozerwał wybuch. To jej podstawa - mówi Leszek Lisiecki, dyrektor muzeum fortyfikacji i nietoperzy w Pniewie. Dariusz Brożek
Resztki pancernej kopuły z bunkrów na Lisiej Górze trafiły do muzeum fortyfikacji w Pniewie pod Międzyrzeczem.

Odlane ze stali fragmenty ważą łącznie prawie 4 tony. Były odporne na eksplozje pocisków artylerii polowej i armat czołgów. Resztki pancernej kopuły trafiły we wtorek do muzeum fortyfikacji i nietoperzy w Pniewie pod Międzyrzeczem. Przywiózł ją na lawecie Radosław Kuś ze Skwierzyny, który kolekcjonuje pojazdy wojskowe i prowadzi w rodzinnym mieście prywatne muzeum.

- Pochodzą z bunkrów na Lisiej Górze koło wsi Stary Dworek. Pierwszy to fragment pancerza. Waży ponad trzy tony. Mniejszy to pierścień montażowy, czyli podstawa kopuły. Jego waga to ponad 600 kg. Ich wyciągnięcie i załadowanie na lawetę musieliśmy używać specjalnego dźwigu - opowiada.

Więcej na ten temat w środę, 21 maja, w "Gazecie Lubuskiej" dla Czytelników z Międzyrzecza i okolic

Przeczytaj też:Tak otwieraliśmy S3 z Gorzowa do Międzyrzecza (wideo, zdjęcia)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska