W plebiscycie na Sołtysa Roku Anna Kłos pokonała ponad 1,2 tys. kandydatów z całego regionu. Zajęła w nim trzecie miejsce. Pierwszy był Zbigniew Mróz z Górzyna, drugi zaś Marek Wardziak z Głuska. Dla mieszkańców Gościnowa wysoka lokata ich sołtyski nie jest żadnym zaskoczeniem.
- Od miesiąca znajdowało się w czołówce peletonu. Cała wieś wysyłała na nią esemesy. Aż komórki się grzały. Zasłużyła na to, bo jest dobrym gospodarzem - mówi pan Franciszek, którego spotkaliśmy w piątek koło sali wiejskiej w Gościnowie.
Pomalowana na żółto świetlica to wizytówka wsi. Mieszkańcy sami odnowili pomieszczenie i elewację. W czwartki odbywają się tam zajęcia dla dzieci. Niebawem trafią do niej książki, które są jedną z nagród dla A. Kłos za "brązowy medal" w plebiscycie "GL". Zamiast krążka dostanie laptopa. - Bardzo się przyda. Ułatwi mi redagowanie sołeckiej gazetki "Echo Gościnowa", która wydajemy już od kilku lat - mówi
Anna Kłos: - To mistrzostwo świata!
Jak pani sołtys komentuje trzecie miejsce? Mówi, że to mistrzostwo świata. Uczestnicy plebiscytu wysłali na nią 1.061 smsów. To prawie cztery głosy na statystycznego mieszkańca, bo w Gościnowie zameldowanych jest zaledwie 270 osób.
- Nasza wieś jest bardzo zgrana. Wiem jednak, że głosowali na mnie także mieszkańcy sąsiednich sołectw - mówi.
Liczba mieszkańców jest wprawdzie niewielka, ale wieś jest bardzo rozległa. Gospodarstwa są oddalone od siebie o kilkaset metrów, dlatego żeby rozwieźć nakazy podatkowe pani sołtys musi przejechać aż 26 km. I dobija samochód na poszatkowanych dziurami wiejskich duktach. Jak zgodnie zaznaczają mieszkańcy, największym problemem wsi są właśnie fatalne drogi. Sami ich nie naprawią, choć starają się jak mogą o poprawę bezpieczeństwa. Z inicjatywy A. Kłos na rosnących wzdłuż głównej drogi drzewach namalowano białe pasy, dzięki którym są lepiej widoczne w świetle reflektorów.
Gratulowała cała gmina
Po opublikowaniu wyników naszego rankingu przez okrągły dzień A. Kłos odbierała telefony z gratulacjami. Dzwonili znajomi i nieznajomi. Nawet z ratusza winszowali jej medalowego miejsca na sołeckim podium. Na stronie internetowej Urzędu Gminy (www.skwierzyna.pl) opublikowano komunikat zatytułowany "Dla nas wygrała". - Bo w naszej gminie jest bohaterką. To wulkan energii. Jest zaangażowana w sprawy wsi. Dzięki niej sołectwo doczekało się remontu świetlicy i nowej bramy na cmentarz - wylicza Małgorzata Kubiec, pracownica skwierzyńskiego magistratu.
W trakcie trwania plebiscytu mieszkańcy ponownie wybrali A. Kłos sołtysem. Szósty raz z rzędu, bo włada wioską nieprzerwanie od 20 lat. W obecnej kadencji będzie jej pomagać kilkuosobowa rada sołecka, do której wybrano m.in. Annę Kłos. - To moja szwagierka - wyjaśnia pani sołtys widząc zdumiona minę dziennikarza.
Pani Anna pochodzi z Gorzowa Wlkp. Do Gościnowa przyjechała w 1985 r. za mężem Henrykiem, którego poznała przez znajomych. Na drugi dzień po ich ślubie rozpoczął się remont drogi do Murzynowa. To oczywiście przypadek. Jej osobistą zasługą jest natomiast renowacja cmentarza w centrum wsi i zabytkowej kapliczki. Teraz mieszkańcy robią ogrodzenie wokół nekropolii. Wcześniej zagospodarowali dwa ogródki jordanowskie dla dzieci oraz plac rekreacyjno-sportowy, który obok wiejskiej sali jest kolejnym centrum życia lokalnej społeczności. Jest tam boisko, stół do tenisa i ławeczki. Mieszkańcy organizują w tym miejscu ogniska i plenerowe imprezy.
- Coraz częściej zatrzymują się u nas turyści. Bo okolice mamy piękne, a wieś jest gospodarna i zadbana - przekonują.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?