W tym roku zainteresowanie imprezą było jeszcze większe niż w poprzedniej, pierwszej edycji. Boisko sportowe przy szkole Podstawowej nr 2 pełne było ludzi już dobrych kilkanaście minut przed rozpoczęciem biegu. Wraz z paniami przyszli bowiem także panowie, którzy dopingowali swoje piękniejsze połówki rywalizujące na trasie. Nim amatorki biegania w warunkach ekstremalnych wyruszyły do walki o zwycięstwo porządnie się rozgrzały, co miało duże znaczenie, bo w takich warunkach o kontuzje nie jest trudno. Na szczęście obyło się bez urazów. Emocji za to było co nie miara. Jako pierwsze na trasę wyruszyły panie w butach o obcasach, których wysokość nie przekraczała 8 centymetrów. Bezkonkurencyjna okazała się studentka pedagogiki Agnieszka Kiełbus.
- Na co dzień uprawiam tę dyscyplinę biegając za autobusem. Mam więc wprawę, ale zwycięstwo to mimo wszystko jest dla mnie spore zaskoczenie - mówiła nam zwyciężczyni.
W gronie pań na obcasach powyżej 8 centymetrów po raz drugi triumfowała Marzena Kowalczyk, na co dzień nauczycielka wychowania fizycznego w Gimnazjum nr 1.
- Bardzo się cieszę, że udało mi się i tym razem przybiec na metę jako pierwsza. Naprawdę nie spodziewałam się tego. Bieganie, a także inne formy aktywności fizycznej to jest recepta na dobre samopoczucie - przyznała triumfatorka.
Nie tylko panie, które zajęły wysokie lokaty w dwóch biegach otrzymały nagrody. Zostały one bowiem rozlosowane wśród wszystkich uczestniczek biegu.
- Chcieliśmy docenić każdą z pań. Wyjście z domu w niedzielę i bieganie w takich butach to duże poświęcenie. Panie zasłużyły więc na nagrodę - mówił Adam Kończak, prezes stowarzyszenia Active Life.
Posiadaczką szpilek o najwyższym obcasie okazała się, podobnie jak przed rokiem Ewa Szczecińska-Zielińska, rzeczniczka prasowa Urzędu w Polkowicach. W tym roku poprawiła swoje osiągnięcie i pobiegła w butach na obcasie mierzącym, bagatela, 13,5 centymetra.
- Buty kupiłam specjalnie z myślą o tym biegu. Nie miałam większych problemów z poruszaniem się na tych szpilkach, bo mam wprawę i w szpilkach chodzę niemal codziennie - mówiła rzeczniczka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?