Panie szykują się żeby zostać mamami

Gdy Anna Liczycka trafiła niedawno do szpitala z powodu kłopotów z ciążą, zainteresowała się działającą tam szkołą rodzenia. - Super miejsce! - zachwalała. Od razu postanowiła, że się do niej zapisze. - Będę czuła się pewniej zarówno w czasie porodu jak i potem, gdy przyjdzie mi opiekować się dzieckiem - mówiła nam.

W szpitalu poznała kobiety, które brały udział w zajęciach (organizowane są w poniedziałki od 17.00 do 19.00). Opowiadały jej, że nauczyły się odpowiednio oddychać, dowiedziały się sporo o połogu, karmieniu piersią i pielęgnowaniu noworodka. Iza Śliwińska, która założyła szkołę rodzenia, uważa, że kobiety, które uczestniczą w zajęciach, są zdecydowanie spokojniejsze podczas porodu, bo sporo już o nim wiedzą.