Odwiedziliśmy małe targowisko miejskie w Słubicach. Dookoła słychać język niemiecki. Polaków, oprócz sprzedających, tutaj nie uraczysz. Co nasi sąsiedzi kupują? Pytamy Edwarda Więckowskiego, który sprzedaje papierosy. - Kiedyś było lepiej, teraz nie jest tak dobrze. Niemcy odwiedzają markety, szukają, gdzie taniej, tak jak wszyscy. - Narazie jeszcze się utrzymujemy, ale jest coraz gorzej - potwierdza pani Halina Goworko, ze innego stoiska.
Idziemy do następnej alejki.
Sprzedawczyni nakłada klientce z Niemiec cukierki do woreczka. - Dlaczego pani robi zakupy w Polsce? - pytamy panią Kathrinę Krauze z Frankfurtu. - Przede wszystkim u was jest taniej, jest lepsze jedzenia i większy wybór. Z Frankfurtu mamy bardzo blisko, więc korzystamy - mówi. Tutaj jest milsza obsługa. Jesteście dla nas przyjaźni - dodaje jej mąż.
Idziemy do zakładu fryzjerskiego. Jest tutaj bardzo tłoczno. - Klienci nie są zadowoleni z fryzjerów w Niemczech. Mówią, że z naszych usług są bardzo zadowoleni, u nich jest katastrof. Mamy od 30 do 50 klientów z Niemiec w ciągu dnia - mówi Larysa Mołdovan, pracownica zakładu. Obok stoi następny zakład fryzjerski. Również zatłoczony. - Mamy konkurencyjne ceny i robimy dokładnie - mówi Dorota Korbus, fryzjerka. Podchodzimy do jej klienta z Niemiec.
- Jest taniej i macie dużo fryzjerów, którzy strzygą dobrze. Moja żona znalazła tutaj fryzjerkę i zawsze do niej przyjeżdża. Ja przy okazji się obcinam - mówi pan Jochaim. - Co tydzień przyjeżdżamy do Polski po ryby, wędliny, warzywa, a nawet farby do malowanie drewna, metali itp. - dodaje.
Zachodzimy do restauracji. Tutaj rónież duży ruch. Wszystkie stoliki zajęte, nawet na dworze, mimo, że ciepło nie jest. - Prosimy o rozmowę osoby siedzące przy jednym ze stolików w restauracji. - Jedzenie jest pyszne, a do tego szybko podane przez miłą panią - wskazuje na kelnerkę pani Hiersemann z Frankfurtu. - Właśnie wyszłam od tutejszego fryzjera. Proszę spojrzeć jaką mam ładną fryzurkę - dodaje śmiejąc się.
- Ludzie są nam przyjaźni, mamy więc tanio, smacznie i miło - podsumowuje mąż pani Hiersemann.
Polecamy również:
Zobacz też wideo: "Niedziela z tatą, niedziela z mamą, to najpiękniejszy w tygodniu dzień". Prezydent podpisał ustawę ograniczającą handel w niedziele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?