Do zdarzenia doszło w niedzielę 19 września. Tego dnia starszy posterunkowy Wiktoria Zasimuk z zielonogórskiej drogówki podróżowała samochodem ze swoim narzeczonym sierżantem Marcinem Mokrzańskim z warszawskiego oddziału prewencji.
Około godz. 20.00 narzeczeni przejeżdżali przez miejscowość Głosków w powiecie piaseczyńskim. To właśnie wtedy policjanci zwrócili uwagę na dziwnie poruszający się po drodze samochód marki volkswagen.
- Pojazd najeżdżał na chodniki, pobocza i nie potrafił zachować jednego toru jazdy. Starszy posterunkowy Wiktoria Zasimuk zajechała drogę osobówce, zmuszając kierującego do zatrzymania. Policjanci podbiegli do zatrzymanego samochodu i szybko wyjęli kluczyk ze stacyjki. Kierujący oświadczył, że pił alkohol i nie posiada prawa jazdy. Mężczyzna mówił bełkotliwie i była od niego wyczuwalna silna woń alkoholu - relacjonuje podinsp. Barska.
Pijanemu kierowcy grozi więzienie
Policjanci po zatrzymaniu pijanego kierowcy zadzwonili pod numer alarmowy 112. Gdy na miejscu pojawili się mundurowi z Piaseczna, okazało się, że za kierownicą volkswagena siedział 30-latek z Opoczna, który miał 1,8 promila! Mężczyzna trafił do aresztu, a jego auto zabrała pomoc drogowa.
Za prowadzenie pojazdu "na podwójnym gazie" grozi do 2 lat więzienia, obligatoryjnie zasądzona zostaje grzywna w wysokości minimum 5 tysięcy złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów minimum na 3 lata. Dodatkowo za brak uprawnień do kierowania policjanci mogą nałożyć mandat karny w wysokości 500 złotych lub skierować wniosek o ukaranie do sądu.
Przeczytaj też:
- Zielona Góra: funkcjonariusze straży granicznej po pościgu zatrzymali auto, w którym przewożony był nielegalny tytoń
- Parkują, gdzie chcą przy ul. Krasickiego w Zielonej Górze. - Chamstwo kierowców - mówi pan Paweł
WIDEO: Uciekał samochodem skradzionym na terenie Niemiec. Zatrzymała go policja z Krosna Odrzańskiego
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?