- Te schody chyba jeszcze raz trzeba będzie poprawiać - mówi ze smutkiem Eugeniusz Rożek. To gorzowianin, który od wielu miesięcy śledzi prace budowlane w Parku Róż. Na początku stycznia alarmował w sprawie schodów, którymi schodzi się do parku od strony ronda Kosynierów Gdyńskich. Wskazywał m.in., że po zamontowaniu na stopniach siedzisk przejście w najwęższym miejscu wynosi tylko 79 cm. Punktował tez, że na stopniach po deszczu gromadzi się woda.
Z uwagami pana Eugeniusza oraz wielu innych mieszkańców zgodzili się urzędnicy i w połowie czerwca schody poszły do poprawki. Nowa ekipa robiąca schody zeszła już z placu budowy, furtka prowadząca na schody jest już otwarta, więc pan Eugeniusz zaprosił nas na „społeczny odbiór” schodów. Co zauważa gorzowianin?
- Proszę spojrzeć na te siedziska. Gołym okiem widać, że po ponownym zamontowaniu zrobione są z desek kompozytowych w różnych odcieniach. Jedna jest ciemniejsza od drugiej. Część desek musiała być wzięta z wcześniej zamontowanych siedzisk, a część jest nowa. Tych starych to nawet chyba nie chciało się nikomu myć - mówi pan Eugeniusz.
Kolejna sprawa to stopnie schodów. Gdy stoimy na nich w piątkowe południe, na niektórych z nich... jest woda. - Deszczu ostatnio nie było, w czwartek po południu widziałem, jak robotnicy myją te schody. Wychodzi więc, że ta woda stoi tutaj już kilkanaście godzin - mówi nam pan Eugeniusz. - Dobrze chociaż, że w tych siedziskach nie ma już zaślepek, które wylatywały - dodaje.
Szerokość przejścia na schodach? - Widać, że stopnie zostały odsunięte. Przejść więc będzie dużo łatwiej - ocenia gorzowianin. Trzeba jednak będzie uważać na poręcz. Gdy pan Eugeniusz chwyta się jej w dolnej części schodów, poręcz, wydając przy tym dziwny dźwięk, chybocze. Mężczyzna sprawdza jej przymocowanie do podłoża. Śruby nie są idealnie przytwierdzone. Jedna z nich wyraźnie wystaje.
Do ideału daleko jest także w górnej części schodów.
- Gdy były stare schody, to przejście z chodnika do parku było na tym samym poziomie. Teraz jest ono wyżej, a różnicę poziomów wypełniono kostką. Tylko czekać, aż ludzie będą o to zahaczać - mówi pan Eugeniusz.
Efekt podniesienia poziomu schodów widać już na płytach, którymi zostały wyłożone stopnie - Ponieważ furtka była na wcześniejszym poziomie, to przy jej otwieraniu szorowała po tych płytach. Proszę zobaczyć, jakie są ślady! Furtkę podniesiono, a więc teraz nie biegnie ona równo z ogrodzeniem - zauważa „społeczny nadzorca budowy”.
To jeszcze nie wszystkie „babole”. Po podniesieniu furtki uszkodzony został murek ogrodzenia. Jedną z cegieł nasz rozmówca swobodnie bierze do ręki.
O tym, co spostrzegł pan Eugeniusz, rozmawiamy z urzędnikami.
- Poprawiane schody są jeszcze przed odbiorem. Uwagi pana Eugeniusza przyjmujemy. Jeśli mieszkańcy zauważą, że są inne niedociągnięcia, prosimy o zrobienie zdjęć i podesłanie nam ich do urzędu - mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik magistratu. Mail można wysłać na adres: [email protected].
Rewitalizacja Parku Róż zaczęła się w grudniu 2020 i kosztowała około 6 mln zł...
Czytaj również:
Gorzów. Deski w nowym tarasie w parku już do wymiany
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?