Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Park w Zatoniu miał promocję w Berlinie. Czeka nas najazd turystów!

Janusz Życzkowski
Janusz Życzkowski
Wideo
od 16 lat
„Zielone Raje - Zabytkowe ogrody na Łużycach” - to tytuł albumu, którego promocja odbyła się w czwartek 30.06 br. w Instytucie Polskim w Berlinie.

Park w Zatoniu miał promocję w Berlinie. Czeka nas najazd turystów!

„Zielone Raje - Zabytkowe ogrody na Łużycach” - to tytuł albumu, którego promocja odbyła się w czwartek 30.06 br. w Instytucie Polskim w Berlinie. Wydawnictwo to efekt współpracy w ramach projektu realizowanego przez Europejski Związek Parków Łużyckich. Stowarzyszenie zrzesza dziewięć obiektów ogrodowych i pałaców hrabiego Bruhla, księcia Pucklera, księżnej żagańskiej a także ogród mieszczan w Forst. Wśród nich znalazły się pałacowy park w Żaganiu, Park Mużakowski i park w zielonogórskim Zatoniu.

W promocji wyjątkowego albumu udział wziął prezydent miasta, Janusz Kubicki:

- Wspólnie z Cottbus reklamujemy nasze piękne parki. Razem mamy się czym pochwalić i przyciągnąć turystów. Parki zrzeszone w Europejskim Związku Parków Łużyckich są czymś co warto pokazywać, co warto promować. Mamy nadzieję, że dzięki temu przyjadą do nas turyści, którzy docenią to jak zmienia się województwo lubuskie - mówił prezydent Zielonej Góry.

Polsko - niemiecką współpracę w ramach parkowego związku chwalił burmistrz Cottbus, Holger Kelch.

- Parki na pograniczu polsko - niemieckim są pomostami między nami. Zapraszają do wizyty, do ich odwiedzenia. Niezależnie czy ktoś jest duży czy mały, jest Polakiem, czy Niemcem i skąd pochodzi. Parki przyczyniają się do tego, że granica między nami znika - oceniał burmistrz.

Obecna w Instytucie Polskim lubuska konserwator zabytków, Barbara Bielinis - Kopeć mówiła w rozmowie z nami, że w jej ocenie polsko - niemiecka współpraca w ramach rewitalizacji łużyckich parków ma istotne znaczenie dla ochrony dziedzictwa kulturowego.

- Czuję się z tym projektem emocjonalnie związana. W 2008 r. byłam obecna kiedy podpisywano pierwsze porozumienie o powstaniu Europejskiego Związku Parków Łużyckich. Pamiętam, że wracając do domu, myślałam o tym, że uczestniczyłam w czymś naprawdę znaczącym. Minęły lata i cieszę się, że dzięki tej współpracy, powstało szereg ciekawych realizacji. To co jest szczególnie ważne, to to, że zmienia się nasza mentalność. Tworzymy coś razem, co historycznie tu trwało. To jakim wielkim sukcesem jest dla nas park w Zatoniu, z tego naprawdę trzeba się cieszyć, że obiekt w stanie ruiny, może być wreszcie postrzegany jako rzecz wartościowa, że nie musimy ciągle myśleć o tym, że trzeba wszystko odbudować. Wystarczy chronić tę substancję, uruchomić wyobraźnie i pozwolić dalej w tą przestrzeń się zagłębiać - komentowała konserwator.

Album „Zielone Raje - Zabytkowe ogrody na Łużycach” jest zrealizowany w ramach projektu „Trwałe wzmocnienie i nowe ukierunkowanie Europejskiego Związku Parków Łużyckich 2021”, współfinansowanego ze środków Europejskiego Programu Współpracy INTERREG.

W sobotę wieczorem, 10 lipca, przy podświetlonych ruinach pałacu w Zatoniu, odbył się kameralny koncert, który zgromadził sporą grupę miłośników muzyki. Wystąpił Thalloris Quartet w składzie Beata Gołemberska - skrzypce, Anna Kulak - wiolonczela, Ewa Schuhmacher - altówka, Kamila Susłowicz - skrzypce. Na koncert zaprosili: Fundacja Ogrody Kultury im. księżnej Dino, Zielonogórski Ośrodek Kultury (Park Książęcy w Zatoniu).Koncerty w tym miejscu będą odbywały się przez całe lato w każdą sobotę. W lipcu o godz. 21.30, a w sierpniu o 21.00. Wideo: Wędrujemy po komnatach pałacu w ZatoniuPolecamy także: Zatonie 50 i 100 lat temu. Ależ to miejsce się zmieniło! Te zdjęcia trzeba zobaczyć!

Wyjątkowy koncert w Parku Książęcym w Zatoniu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska