Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patryk Dudek, żużlowiec Falubazu Zielona Góra po porażce w Tarnowie: Jadę spięty, nie czuję się komfortowo

cekon
Patryk Dudek
Patryk Dudek Cezary Konarski
Wpadki, słabsze dni, błędne decyzje – to w sporcie nic nadzwyczajnego. Jednak, gdy takich momentów jest zbyt dużo, o dobrym wyniku nie ma mowy. Żużlowcy Falubazu Zielona Góra w pierwszym ekstraligowym meczu w Tarnowie zaliczyli sporo wpadek, a mimo to byli blisko sukcesu. Nie udało się, beniaminek rozgrywek po kapitalnym finiszu wygrał 47:43.

Bez wątpienia zabrakło kilku punktów, które dodatkowo powinni zdobyć Patrytk Dudek i Piotr Protasiewicz. Bo na to, że wyręczy ich w tym nowy zawodnik Falubazu Kacper Gomólski raczej nie można było liczyć.
Chyba największe gromy posypały się na głowę Patryka Dudka. Kreowany na lidera Falubazu zawodnik faktycznie miał kilka słabszych momentów w meczu, ale niepowodzenia przyjął „na klatę”, przyznał, że nie jeździł tak, jak powinien.

„Udało mu się odbić z dziury”
Tuż po zawodach Patryk Dudek napisał na Facebooku: „Beniaminek postawił spory opór, niestety moje 7 punktów nie pozwoliło Nam odnieść zwycięstwa na trudnym terenie”. A dziennikarzom sytuację przedstawił tak: - Jest niedosyt, bo mieliśmy dużą szansę wygrać. Mam żal do siebie za czwarty wyścig, źle dobraliśmy przełożenie i to zaważyło na moim starcie. Brakowało mi prędkości, miałem dwukrotnie szansę na wyprzedzenie Artura Mroczki, ale jak motocykl jest źle dopasowany, to nie da się wyprzedzać. W ostanim biegu było fenomenalnie, było to czego szukaliśmy przez całe zawody.
Patryk Dudek szczerze przyznał też, że po zimowej przerwie jeszcze nie czuje się dobrze na motocyklu. - W moim przypadku w Tarnowie była duża loteria, motocykle raz jechały, raz nie – mówił „Duzers”. – Brakuje mi jeszcze treningów, bo jadę spięty na torze, nie czuję się jeszcze komfortowo, stąd niektóre błędy. Rozegramy teraz dwa mecze u siebie, będziemy trenować na własnym torze i intensywnie „wjeżdżać się” w swoje motocykle.
- Czasem tak się zdarza – Adam Skórnicki, trener Falubazu, bierze w obronę Patryka Dudka. – Niekiedy mały błąd, źle rozegrany pierwszy łuk, czy nieodpowiednio dopasowany motocykl i robą się zerówki. Najważniejsze, że Patryk z tego wyszedł i po tych dwóch zerówkach dokonywał dobrych wyborów. Każdemu zdarza się przyjeżdżać na czwartym miejscu, nawet mistrzom świata. Najwyraźniej jakiś problem był z motocyklami, ale udało mu się odbić z dziury i wygrać nominowany wyścig.

W walce na łokcie lepszy Nicki
Najlepszym zawodnikiem Falubazu był Grzegorz Zengota, znakomicie zaznaczył swój powrót (po sześciu latach) do zielonogórskiego zespołu. W ostatnim wyścigu, w którym podwójnie triumfowali gospodarze, „Zengiemu” zabrakło chyba po trosze szczęścia i doświadczenia. - Jestem zadowolony ze swojego startu, ale humor popsuł mi trochę ostatni wyścig, bo liczyłem na to, że trochę więcej powalczę z Nickim Pedersenem – mówił Grzegorz Zengota. - Jednak wszystko rozstrzygnęło się już na wejściu w pierwszy łuk, gdzie mocno powalczyliśmy łokciami. Obronną ręką wyszedł z tego Nicki, trudno się temu dziwić, ma dużo więcej doświadczenia. Ale skoro toczę równorzędną rywalizację z takim zawodnikiem jak Nicki Pedersen [raz Zengota pokonał Duńczyka – red.] to napawa mnie to mocno optymizmem i nadzieją, że ten sezon będzie tak dobry, jak wynik w Tarnowie, albo jeszcze lepszy. Zrobimy wszystko, by te punkty, które tu straciliśmy, szybko odrobić.
Okazja nadarzy się już w niedzielę 15 kwietnia. Falubaz u siebie o godz. 16.30 zmierzy się z GKM-em Grudziądz.

Grupa Azoty Unia Tarnów – Falubaz Zielona Góra 47:43
Grupa Azoty Unia: Nicki Pedersen 13 (2,3,3,2,3), Artur Mroczka 2 (0,0,1,1), Peter Kildemand 8+1 bonus (0,2*,3,1,2), Jakub Jamróg 8+2 (2,3,2*,0,1*), Kenneth Bjerre 12+1 (3,1,3,3,2*), Kacper Konieczny 0 (0,0,0), Patryk Rolnicki 4 (2,1,1).
Falubaz: Michael Jepsen Jensen 10 (3,1,2,3,1), Kacper Gomólski 3 (1,0,0,2), Patryk Dudek 7 (1,3,0,0,3), Grzegorz Zengota 10+1 bonus (3,2*,2,3,0), Piotr Protasiewicz 6 (2,2,1,1,0), Alex Zgardziński 4+2 (1,1*,2*), Sebastian Niedźwiedź 3 (3,0,0).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska