Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patryk został św. Mikołajem

Aleksandra Szymańska 95 722 57 72 [email protected]
Sławomir Bednarczyk jest bardzo dumy z syna Patryka. - Ma dobre serce, chociaż charakterek też. Potrafi być uparty - śmieje się gorzowianin.
Sławomir Bednarczyk jest bardzo dumy z syna Patryka. - Ma dobre serce, chociaż charakterek też. Potrafi być uparty - śmieje się gorzowianin. Aleksandra Szymańska
Ma siedem lat i ogromne serce! Kiedy przyszedł na naszej redakcji w Gorzowie, żeby oddać swoje nowiutkie klocki Lego, misia i grę, aż nas zatkało. Tata chłopca Sławomir Bednarczyk też nie ukrywał, że jest wzruszony i dumny z syna. Zresztą cała rodzina.

O naszym Świątecznym Pogotowiu siedmioletni Patryk usłyszał od mamy Justyny. - Czytała głośno gazetę - tłumaczy chłopiec. Tata Patryka dopowiada. - Syn usłyszał o rodzinie, w której jest ośmioro dzieci i powiedział, że chce zrobić paczkę. Tak długo o tym mówił, że musiałem z nim przyjść do redakcji…

Patryk jest bardzo wrażliwy. Bez przerwy wysyła SMS-y, kiedy w telewizji są jakieś akcje pomocy. Cieszę się, że ma takie dobre serce - mówi pan Sławomir. Patryk potwierdza, chociaż trochę jest zawstydzony tym całym zamieszaniem wokół niego. Woli już rozmawiać o szkole i o piłce nożnej…

Siedmiolatek uczy się w Społecznej Szkole Podstawowej Stowarzyszenia Edukacyjnego przy Kazimierza Wielkiego w Gorzowie. Najbardziej lubi zajęcia z komputerem, swoich kolegów i wychowawczynię. Po szkole ma treningi piłkarskie. Trzy razy w tygodniu. Patryk jest zawodnikiem UKS Chemik Sport Akademia.

A tak się składa, że trenerem klubu jest Sławomir Bednarczyk, kiedyś piłkarz. - Jednak syna nie zachęcam, żeby poszedł w moje ślady. Wiem, jaki to ciężki kawałek chleba. Jak dorośnie, sam zdecyduje, co chce robić w życiu - mówi tata - trener. Patryk jeszcze nie wie, kim chce zostać, gdyby jednak zdecydował się grać w piłkę, to tylko tak jak Ronaldo. - To ulubiony piłkarz syna. Ja wolę Messiego - śmieje się pan Sławek.

Kiedy już Patryk odrobi lekcje i jest po treningu - czyli ma czas wolny - wtedy najchętniej się bawi. Za jakiś czas pewnie będzie mu towarzyszył brat Eryk. Na razie jest malutki. Ma dopiero dwa miesiące, więc Patryk bawi się sam. I chociaż bardzo to lubi, nie było mu żal oddać zabawki dzieciom, które nie mają ich zbyt wielu.

Razem przeglądamy "GL". Patryk od razu pokazuje rodzinę, której chciałby dać swoje klocki i maskotkę. To gromadka Marzanny Łuczyńskiej ze Swarzynic. W rodzinie jest ośmioro dzieci. Któreś na pewno się ucieszy z nowiutkich zabawek. Postaramy się, żeby jeszcze przed świętami trafiły do rodziny.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska