Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patrzę w przyszłość z optymizmem

Jaroslaw PANEK
Maciej Jankowski, prezes grupy Commercial Union Polska, Fot. D. Łukasik,
Maciej Jankowski, prezes grupy Commercial Union Polska, Fot. D. Łukasik,
Rozmowa z prezesem grupy Commercial Union Polska Maciejem Jankowskim

- Panie prezesie, wszystkie Otwarte Fundusze Emerytalne uszczupliły oszczędności klientów. Czy nie obawiacie się, że po głośnych medialnych doniesieniach, że ZUS był lepszy niż OFE, trudniej będzie przekonywać ludzi do oszczędzania w II filarze?

- Nie można winić OFE za złe zarządzanie. Proszę zauważyć, że praktycznie od samego początku funkcjonowania reformy emerytalnej w Polsce OFE cały czas rok w rok pomnażały pieniądze przyszłych emerytów szybciej niż ZUS.

Dopiero rok 2008, gdy w światowej gospodarce nastąpiły potężne załamania, gdy upadło kilkanaście banków, w tym amerykański gigant inwestycyjny Lehman Brothers, OFE pokazały straty. Przy czym są to straty nieduże, gdy porównamy je ze spadkami cen na giełdach - ceny większości akcji spadły w Warszawie o 40, 60, a nawet 90 procent. Tymczasem spadek wartości jednostek rozrachunkowych najgorszego OFE w roku 2008 wyniósł kilkanaście procent.

- Emerytury osób, które dostaną pierwsze wypłaty z II filara mogą być bardzo niskie. Nie boicie się kolejnej fali krytyki ze strony mediów, że „oszukali, naciągnęli, okradli” itp.?

- Takie głosy zapewne się pojawią. Trzeba jednak pamiętać, że wypłaty w roku 2009 dotyczą bardzo wąskiej, zaledwie kilkutysięcznej grupy osób. Ich emerytury z II filara rzeczywiście będą raczej niskie.

Po prostu zbyt krótki okazał się okres oszczędzania w drugim filarze, żeby te osoby mogły zaoszczędzić na wysokie wypłaty z OFE. Należy pamiętać, że ich składki do ZUS były odprowadzane przez kilkadziesiąt lat, a do OFE – maksymalnie przez dziesięć.

- Może zatem niepotrzebnie agenci namawiali tych, co mieli wybór, żeby zapisać się do OFE zamiast ZUS-u. - Odpowiedzialni agenci nigdy nie zapewniali na 100 pro-cent, że wypłaty z OFE będą wyższe niż te z ZUS-u. Dawali jedynie wybór.

- Przez cały 2008 rok OFE kupowały akcje na giełdzie, które wyprzedawały Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych (TFI). Czy to była dobra strategia? Przecież OFE po-niosły straty na zakupach akcji.

- Gdyby OFE sprzedawały akcje ze swoich portfeli, ceny poleciałyby w dół daleko bardziej. Być może okazałoby się, że WIG spada nie o 60 procent, a o 80 czy nawet 90. Na rynku zasialibyśmy większą panikę, a niskie wyceny akcji odebrałyby jeszcze więcej oszczędności przyszłym emerytom.

OFE mają ten komfort, że inwestują długoterminowo. TFI musiały sprzedawać akcje, bo ludzie wycofywali swoją gotówkę z funduszy inwestycyjnych. Z OFE nie można wycofać pieniędzy, nie mieliśmy presji sprzedaży. Co więcej, akcje kupowane na warszawskiej giełdzie w drugiej połowie 2008 roku były tanie jak nigdy. W długiej, kilkunasto -, czy kilkudziesięcioletniej perspektywie, w jakiej funkcjonują OFE, to może być wspaniały interes.

- Brzmi optymistycznie. Czy to znaczy, że polska gospodarka nie wpadnie w tak wielką recesję, jak wróżą niektórzy? Liczycie na wzrosty?

- Recesji, czyli spadku produktu krajowego brutto, w Polsce nie ma. Nastąpi spowolnienie gospodarcze, ale ono wcale nie musi być tak bolesne. Nasza gospodarka wbrew pozorom nie jest tak bardzo uzależniona od eksportu jak węgierska czy słowacka. To tamte rynki mogą drastycznie odczuć światowe zawirowania.

W Polsce eksport stanowi tylko 40 procent PKB. Popyt krajowy istotnie może utrzymać tempo wzrostu powiedzmy na poziomie 2-3 procent. Osobiście oczekiwałbym uspokojenia nastrojów, zarówno na giełdzie, jak i na rynku walutowym.


- Jaki będzie rok 2009 dla Grupy Commercial Union w Polsce?

Mamy nadzieję, że lepszy. W wielu segmentach naszej działalności spodziewamy się wzrostu przychodów, zarówno w OFE, jak i ubezpieczeniach majątkowych. Największą niewiadomą są zapewne produkty inwestycyjne. Na szczęście, o ile w przypadku TFI ludzie masowo wycofywali pieniądze, i to często w największym dołku, tracąc na giełdzie najwięcej, nasi klienci postępowali znacznie rozważniej. Generalnie patrzę na przyszłość z optymizmem.


Dziękuję za rozmowę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Patrzę w przyszłość z optymizmem - Echo Dnia

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska