Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patykiem i drutem

PIOTR DROZDOWSKI
Jedynym okazem z szerokiej kolekcji trofeów zrobionych przez wolsztynianina, którego on nie złowił jest głowa suma. Został wyłowiony przez rybaków przed 20 laty w Jez. Wolsztyńskim i ważył 50 kg.
Jedynym okazem z szerokiej kolekcji trofeów zrobionych przez wolsztynianina, którego on nie złowił jest głowa suma. Został wyłowiony przez rybaków przed 20 laty w Jez. Wolsztyńskim i ważył 50 kg. PIOTR DROZDOWSKI
A kiedy już zdarzy się powrócić z połowów z rybą życia w siatce warto poświęcić trochę czasu i spreparować okaz, by cieszył oko i przypominał o sukcesie przez wiele lat. Jak to zrobić opowiada Eugeniusz Potworowski z Wolsztyna...

Prawie z każdej ryby można spreparować głowę, jednak najbardziej efektownie wyglądają szczupaki z racji obszernego garnituru zębów oraz koloru. Głowę z karkiem należy obciąć minimum 10 centymetrów za płetwami piersiowymi. - Nie żałować, bo jak się obetnie za krótko, to potem skóra się ściągnie i wszystko będzie wyglądać fatalnie - przestrzega E. Potworowski. - Dlatego najbardziej odpowiednie do oprawiania są okazy powyżej 5 kg, bo będziemy mieć efektowną pamiątkę, a i rodzina też posmakuje ryby. Poza tym trzeba pamiętać, że po obróbce głowa się zmniejszy. Pamiętajmy jednak, aby do oprawiania zabrać się zaraz po przyniesieniu ryby do domu. Jeśli będziemy chcieli to zrobić później i schowamy trofeum do zamrażarki, to wyblaknie i straci wyrazistość.

Patykiem i drutem

Po obcięciu głowy bardzo ważną czynnością jest staranne obmycie jej ze śluzu w letniej bieżącej wodzie. Podczas czyszczenia trzeba zwrócić szczególną uwagę na skrzela oraz zakamarki w paszczy, do umycia których można użyć starej szczoteczki do zębów. Kiedy już mamy pewność, że całość jest czysta tył głowy zapełniamy gipsową masą - nie może być zbyt lejąca. Przełyk z kolei możemy zatkać kawałkiem materiału, by masa nie wylała się przodem. Do paszczy wkładamy pionowo patyk. Jego wysokość będzie regulowała rozwarcie szczęk, jednak nie przesadzajmy tak bardzo, gdyż zbyt szeroko otwarta paszcza nie wygląda naturalnie. Patyk musi być grubości ok. 1,5 centymetra, gdyż za pomocą małych gwoździ trzeba go unieruchomić wbijając je przez dolną i górną szczękę. Obie strony płetw piersiowych należy usztywnić odpowiednio wyciętymi ,,pod kształt" kawałkami tekturki, a następnie całość spiąć spinaczami. Wygięcie płetw można ustawić za pomocą drutu, którym spinamy płetwy do paszczy.

Moczenie i suszenie

Tak przygotowaną głowę delikatnie zanurzamy, przy pomocy sznurka przywiązanego do patyka w paszczy, w naczyniu z 10 procentowym roztworem formaliny, którą można kupić w aptece. Bezwzględnie należy przestrzegać składu roztworu; gdy będzie za mało formaliny głowa nie będzie dostatecznie usztywniona, a gdy będzie jej zbyt dużo - spowoduje wybielenie okazu. Po upływie 3-4 tygodni wyjmujemy rybę i suszymy w przewiewnym, suchym miejscu. Najlepiej gdzieś na uboczu, bo całość niezbyt miło pachnie. Suszenie trwa zazwyczaj dłużej niż moczenie w formalinie, a należy je skończyć, kiedy głowa będzie już twarda jak drewno - stukając w nią palcem musi wydawać twardy odgłos. Następnym etapem jest usunięcie gipsu oraz odcięcie na pożądaną długość i oszlifowanie głowy z kawałkiem karku. Potem przychodzi czas na nadanie rybie makijażu. Wstawiamy na klej lub zwykłą plastelinę sztuczne oczy, które można kupić w sklepach myśliwskich. Przy pomocy pędzelka i farb akwarelowych podbarwiamy oczy oraz uszkodzone miejsca na skórze.
Na końcu lakierujemy głowę kilkakrotnie z zewnątrz i w środku. Można posłużyć się lakierem matowym lub z połyskiem, jednak w przypadku tego ostatniego utrzymanie okazu w czystości wymaga więcej pracy, gdyż bardziej widać na nim kurz. Zwieńczeniem kilkutygodniowej pracy jest umieszczenie głowy na podstawie i przymocowanie jej za pomocą wkrętu. Musi on przechodzić przez podstawę i trafić w rdzeń kręgowy ryby. - Z oprawianiem głów jest jak ze sklejaniem plastikowych modeli samolotów - przyznaje E. Potworowski. - Najtrudniej z pierwszą sztuką, a potem już idzie... Warto spróbować!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska